Bjoergen: nienawidzę przegrywać!

Bjoergen: nienawidzę przegrywać!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marit Bjoergen, fot. PAP / EPA / VALDA KALNINA 
Po dwóch wygranych Justyny Kowalczyk w Otepaeae w Pucharze Świata w biegach, w Norwegii zapanowała nerwowa atmosfera. Polka zmniejszyła do 62 punktów stratę do liderki Marit Bjoergen, a może ją niebawem wyprzedzić, bowiem Bjoergen nie wystartuje 2 lutego w PŚ.
Bjoergen zapowiedziała, że nie wystąpi w następnych zawodach PŚ - 2.2 w sprincie w Moskwie. Kilka dni wcześniej weźmie udział w mistrzostwach Norwegii w Voss. - Wystartuję w Voss tylko na dwóch dystansach, w sprincie i na dystansie 10 kilometrów, lecz prawdę mówiąc potrzebny mi jest odpoczynek. Moja rywalka (Kowalczyk - red.) będzie go miała, a ja nie - powiedziała Bjoergen.

"Nienawidzę przegrywać"

Norweżka po podwójnej porażce w estońskim Otepaeae w ostatni weekend, przed kamerą norweskiej telewizji NRK przyznała: "Nienawidzę przegrywać". Ale zaraz dodała: - Jestem w dobrej formie, ale Justyna jest w jeszcze lepszej.

Wymuszone uczestnictwo

Uczestnictwo Bjoergen w mistrzostwach kraju stało się nieco kontrowersyjne i zostało - jak się okazuje - wymuszone przez presję sponsorów i telewizję. Bjoergen i Petter Northug oświadczyli zaraz po zakończeniu Tour de Ski, że są tak zmęczeni, że biorą pod uwagę rezygnację ze startu w tej imprezie. Początkowo kierownictwo reprezentacji przyjęło ich decyzję ze zrozumieniem tłumacząc, że PŚ jest priorytetem, lecz telewizja NRK zagroziła, że jeżeli Bjoergen i Northug zrezygnują ze  startu to kanał zrezygnuje z transmisji telewizyjnej. Na to nie może sobie pozwolić norweska federacja narciarska (NSF), która posiada w obecnym sezonie kontrakty sponsorskie w wysokości 50 milionów koron (28 mln złotych). Trener Bjoergen Egil Kristiansen powiedział wymijająco, że "Marit powinna wypocząć, lecz start w mistrzostwach kraju może dobrze jej zrobi. Najważniejszym jednak jest aby się podczas tych zawodów pokazała".

pap, ps