W sierpniu 2011 roku Hiszpanka testowała bolid ekipy Lotus Renault, którego kierowcą był jeszcze wtedy Robert Kubica. Przejechała na francuskim torze imienia Paula Ricarda ponad 300 km, ale ostatecznie kontraktu nie podpisała. Przejechanie tego dystansu było potrzebne do uzyskania superlicencji uprawniającej do startów w F1.
- Jestem bardzo zadowolona, że dołączyłam do programu testowego Marussia F1 Team. Będę mogła zdobyć doświadczenie, moim marzeniem jest zostać pełnoprawnym kierowcą Formuły - powiedziała 32-letnia zawodniczka, która do zespołu dołączy w przyszłym tygodniu przed wyścigiem o Grand Prix Australii w Melbourne.
Maria de Villota Comba urodziła się 13 stycznia 1980 roku w Madrycie. Karierę wyścigową rozpoczęła w 1996 roku od kartingu. Startowała w tych zawodach do 2000 roku. Od 2002 do 2006 roku bez sukcesów jeździła w hiszpańskiej Formule 3. Raz w 2004 roku wystartowała w 24-godzinnym wyścigu na amerykańskim torze Daytona, gdzie jadąc Ferrari Modeną, zajęła dziesiąte miejsce.
Ostatnią kobietą, która w historii F1 startowała w niedzielnym wyścigu jest Włoszka Lella Lombardi. W 1976 roku w Grand Prix Austrii jako kierowca prywatnego zespołu RAM Racing zajęła 12. miejsce. Był to jej ostatni start w Formule, w latach 1974-76 zaliczyła ich dwanaście. Lombardi zmarła 3 marca 1992 roku w wieku 50 lat na raka.
zew, PAP