Pojedynek z Włoszką był drugim meczem 23-letniej krakowianki w turnieju, bowiem w pierwszej rundzie, tak jak wszystkie rozstawione zawodniczki, tenisistka z Polski miała wolny los. Przed pokonaniem Pennetty Radwańska wygrała z Rumunką Soraną Cirsteą 6:2, 6:4.
Radwańska i Pennetta rozpoczęły mecz nerwowo - i miały duże problemy ze zdobywaniem gemów przy własnym serwisie. Już na otwarcie Włoszka odskoczyła na 2:0, a następnie 3:1 uzyskując przewagę w liczbie przełamań dwa do jednego. W miarę upływu czasu do głosu zaczęła jednak dochodzić Polka, która wygrała trzy kolejne gemy i objęła prowadzenie 4:3, a następnie 5:4, po coraz pewniej wygrywanych podaniach. W dziesiątym gemie zdołała przełamać podanie Pennetty, wykorzystując pierwszego setbola po równej godzinie walki. W sumie w tym czasie obroniła pięć "break pointów", a sama wykorzystała trzy z pięciu okazji.Również drugiego seta Radwańska rozpoczęła od straty serwisu, ale natychmiast ją odrobiła i po chwili wyszła na 2:1. Od stanu 2:2 wygrała cztery kolejne gemy - w ostatnim, przy podaniu Włoszki, zakończyła trwające godzinę i 33 minuty spotkanie przy pierwszym z trzech meczboli. Polka miała skuteczność pierwszego serwisu na poziomie 70 procent (przy 50 proc. rywalki). Odnotowała cztery asy i trzy podwójne błędy serwisowe (przeciwniczka odpowiednio jeden i dwa). Rozstrzygnęła na swoją korzyść 72 wymiany, przegrywając 54 (w drugim secie 28-14).
Awans do 1/8 finału to powtórka ubiegłorocznego wyniku, co oznacza skuteczną obronę 140 punktów do rankingu WTA Tour oraz premię w wysokości 43 250 dolarów. Kolejną rywalką będzie Amerykanka Jamie Hampton, którą Radwańska pokonała 6:1, 6:0 przed rokiem na korcie ziemnym w Stuttgarcie, w pierwszej rundzie turnieju WTA. Natomiast w ewentualnym ćwierćfinale Polka może trafić na numer jeden na świecie i niepokonaną w tym roku Białorusinkę Wiktorię Azarenkę, z którą poniosła wszystkie ze swoich trzech porażek w tym sezonie.
19 marca Radwańska może awansować na czwartą pozycję, najwyższą w dotychczasowej karierze, jeśli dotrze w Indian Wells do finału. Gdyby odpadła wcześniej może jej w tym pomóc Dunka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki, ubiegłoroczna triumfatorka imprezy. Tenisistka z Odense broni w Indian Wells aż 1000 punktów i obecnie, aby utrzymać czwartą lokatę na świecie musi osiągnąć przynajmniej finał, przy założeniu, że to samo nie uda się Polce.
PAP, arb