Artur Boruc puścił pięć bramek w meczu u siebie z wiceliderem Juventusem Turyn, a jego zespół przegrał 0:5 w meczu 28. kolejki włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. W innym sobotnim spotkaniu lider AC Milan pokonał na wyjeździe Parmę 2:0.
Za puszczone gole bardziej od polskiego bramkarza odpowiada dziurawa defensywa Fiorentiny. Przez większość meczu gospodarze grali w osłabieniu. W 21. minucie czerwoną kartkę za kopnięcie rywala bez piłki zobaczył bowiem napastnik Alessio Cerci.
Gole dla Juventusu zdobyli kolejno: Mirko Vucinic (15), Arturo Vidal (27), Claudio Marchisio (54), Andrea Pirlo (67) i Simone Padoin (72).
Słabo spisująca się w tym sezonie Fiorentina zajmuje 15. miejsce w tabeli, ma siedem punktów przewagi nad strefą spadkową. Juventus pozostaje jedyną niepokonaną drużyną w Serie A, ale wciąż traci cztery punkty do Milanu. Aktualni mistrzowie kraju wygrali na wyjeździe z Parmą - gole zdobyli Zlatan Ibrahimovic z rzutu karnego (piąta bramka Szweda w trzech ostatnich meczach) i Urby Emanuelson.
zew, PAP