Kamil Stoch (AZS Zakopane) zdobył na Wielkiej Krokwi w Zakopanem tytuł mistrza Polski w skokach narciarskich. Drugie miejsce zajął Bartłomiej Kłusek (LKS Klimczok Bystra), a trzecie Dawid Kubacki (TS Wisła Zakopane). Stoch oddał dwa najdłuższe skoki w konkursie - 135 i 133 metry i ze sporą przewagą wyprzedził rywali.
Stoch zaznaczył, że jak zwykle skakał z radością, ale z utęsknieniem czeka na trochę wolnego. - Bardzo lubię skakać, jednak czuję już spore zmęczenie. Teraz więc prawdziwy odpoczynek w domu, a potem może pomyślimy o jakimś wyjeździe. Jestem bardzo zadowolony z sezonu. Wszystko idzie w dobrym kierunku i liczę, że przyszły będzie jeszcze lepszy - podkreślił.
Obserwujący mistrzostwa Polski w Zakopanem prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner był zadowolony z - jak powiedział - bardzo udanych zawodów. - Pogoda niezła i chociaż wiatr trochę dokuczał, to cieszę się, że ostatnie zawody dało się przeprowadzić. Moim zdaniem cały ten sezon był bardzo dobry. Myślę, że zniknęła niepewność, jak to będzie bez Adama Małysza. Piąte miejsce Kamila Stocha w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata potwierdziło, że mamy naturalnego lidera naszego zespołu. Do tego trzeba dodać dobre starty drużyny, w tym trzecie miejsce w Lahti oraz postawę młodego zaplecza. Jednym słowem - bardzo dobra pozycja wyjściowa do kolejnego sezonu - ocenił Tajner.
PAP, arb