- Wiedzieliśmy, że to będzie dla nas ciężka przeprawa. Jestem zadowolony z postawy zespołu i swojego występu, bo po raz pierwszy w karierze strzeliłem dwa gole w jednym meczu. To przybliża nas do tytułu - powiedział po spotkaniu Toure.
- To jeszcze nie koniec. Czeka nas jeszcze jedno trudne starcie z walczącym o utrzymanie Queens Park Rangers w przyszłym tygodniu. Musimy być bardzo zmobilizowani i zdobyć w nim trzy punkty. Teraz wszystko zależy od nas - ocenił trener City Włoch Roberto Mancini.
Walczący z "The Citizens" o mistrzostwo Manchester United pokonał na własnym boisku Swansea City 2:0. Zwycięstwo zapewniły gospodarzom bramki Paula Scholesa w 28. i Ashleya Younga w 41. minucie.
Obie ekipy mają w dorobku tyle samo punktów - po 86, ale City mają lepszą różnicę bramek (+63 wobec +55), która w takim przypadku decyduje o kolejności w tabeli. Do końca rozgrywek Premier League pozostaje jedna kolejka. W ostatniej serii zespół Manciniego podejmie Queens Park Rangers, a United zagrają z Sunderlandem.
Drużyna prowadzona przez sir Alexa Fergusona broni mistrzostwa kraju i walczy o 20. tytuł w historii. Lokalny rywal dwukrotnie został najlepszym klubem Anglii, ale na trzeci triumf w lidze czeka od 44 lat.
zew, PAP