Piłka ręczna: mistrzem Polski jest Vive Targi Kielce!

Piłka ręczna: mistrzem Polski jest Vive Targi Kielce!

Dodano:   /  Zmieniono: 
W tym roku Vive Targi Kielce nie dały szans w finałowej rozgrywce Orlenowi Wiśle Płock (fot. RAFAL OLEKSIEWICZ / PRESSFOCUS / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
W trzecim meczu finałowym PGNiG Superligi piłkarze ręczni Vive Targi Kielce wygrali w Płocku z Orlenem Wisłą 27:25 (14:13) i zostali mistrzami Polski. Przed rokiem kolejność była odwrotna. Brązowy medal zdobyła drużyna Tauron Stal Mielec, która w trzecim meczu pokonała MMTS Kwidzyn 33:27 (15:12) i wygrała rywalizację z drużyną z Kwidzyna 3-0. Mielczanie po raz drugi w historii klubu zdobyli medal mistrzostw Polski - poprzednim razem mielecka siódemka stanęła na podium w 1975 roku, kiedy została wicemistrzem kraju.

Vive Kielce po wygraniu trzeciego spotkania w finale play off odebrało Nafciarzom tytuł mistrza Polski. Zespół gości zagrał skuteczniej w ataku i popełnił mniej błędów. Emocje w trzecim meczu były ogromne. W 5 min. coś się zacięło w grze Wisły, co natychmiast wykorzystali goście i po chwili prowadzili już 5:2. Od tego momentu klasą dla siebie był płocki bramkarz Morten Seier, dla którego to ostatnie mecze w barwach Wisły. Duńczyk zaczął fenomenalnie bronić, w pierwszej połowie nie udało się Vive wykorzystać trzech karnych, a Wiślacy nie stracili bramek grając nawet w podwójnym osłabieniu.

Od wyniku 5:5 w 11 min spotkania mecz był bardzo wyrównany, szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę, ale żadna z  ekip nie uzyskała większej przewagi niż dwie bramki. W 24 min. obrońca Wisły Zbigniew Kwiatkowski opuścił boisko po ujrzeniu czerwonej kartki za trzy przewinienia w meczu.

Druga połowa była bardzo nierówna i nerwowa. Dwukrotnie goście odskakiwali na trzy gole, płocczanie doprowadzali do remisu, by w 46 min. przegrywać aż 18:22. Wisła traciła piłki, rzucała niecelnie i nawet świetna gra w obronie oraz Morten Seier w bramce powstrzymały gości. Płocczanom udało się zmniejszyć rozmiary porażki, ale nawet grając w  przewadze sześciu na czterech w 59 min. stracili bramkę.

W tym sezonie Wisła przegrała wszystkie mecze z Vive, pięć w  rozgrywkach ligowych i jeden pucharowy. W ostatnim spotkaniu gospodarze grali osłabieni brakiem dwóch podstawowych zawodników - Adama Wiśniewskiego i Bostjana Kavasa.

Orlen Wisła Płock - Vive Targi Kielce 25:27 (13:14).

Orlen Wisła: Marcin Wichary, Morten Seier – Zbigniew Kwiatkowski, Piotr Chrapkowski 4, Joakim Backstroem 2, Nikola Eklemovic 1, Christian Spanne 4, Michał Kubisztal 6, Michał Zołoteńko, Adam Twardo, Muhamed Toromanovic 2, Kamil Syprzak 4, Paweł Paczkowski 2

Vive Targi: Marcus Cleverly, Sławomir Szmal – Piotr Grabarczyk, Bartłomiej Tomczak 2, Michał Jurecki 4, Grzegorz Tkaczyk, Mateusz Zaremba, Thorir Olafsson 6, Patryk Kuchczyński, Mariusz Jurasik, Mateusz Jachlewski 1, Rastko Stojkovic 3, Denis Buntic 6, Zeljko, Musa, Uros Zorman 2, Tomasz Rosiński 3

Kary: po 16 minut. Sędziowali: Paweł Kaszubski i Piotr Wojdyr. Widzów: ok. 5 tys.

 

PAP, arb