W walce o awans wciąż liczą się cztery zespoły: Piast Gliwice, Zawisza Bydgoszcz, Pogoń Szczecin i Kolejarz Stróże, który w derbach Małopolski pokonał na wyjeździe Termalicę Bruk-Bet Nieciecza 2:1, czym przekreślił szanse promocji niedawnego jeszcze lidera. Ekipa z Niecieczy doznała czwartej porażki z rzędu.
Liderem pozostaje Piast, który pokonał w derbach Śląska GKS Katowice 3:0, a dwa gole zdobył Wojciech Kędziora. Po meczu miejscowi kibice cieszyli się z sukcesu, który przybliża ich ulubieńców do powrotu do ekstraklasy, a sympatycy "Gieksy" - z utrzymania w pierwszej lidze.
Zespołowi trenera Marcina Brosza do awansu brakuje punktu, gdyż trzecią w tabeli Pogoń (3:0 z Wisłą Płock) wyprzedza o trzy punkty, ale przy równym bilansie bezpośrednich spotkań pod uwagę jest brana różnica bramek z całego sezonu, którą o osiem (+22 wobec +14) lepszą mają "Portowcy". Ich ostatnim przeciwnikiem będzie w Gdyni Arka.
O brakujący punkt gliwiczanie powalczą w ostatniej kolejce na własnym stadionie z... drugim w tabeli Zawiszą. Drużyna z Bydgoszczy w 33. serii wygrała w Poznaniu z Wartą 1:0. Trafieniem na wagę trzech punktów w 86. minucie gry popisał się Rafał Leśniewski.
Aż osiem bramek zobaczyli kibice, którzy oglądali spotkanie Ruchu Radzionków z KS Polkowice. Skończyło się remisem 4:4, choć goście czterokrotnie prowadzili. W dziesięciu meczach 33. kolejki padło 35 goli. Sędziowie ukarali piłkarzy 27 żółtymi i jedną czerwoną kartką. Stadiony odwiedziło ok. 21,5 tys. widzów, z czego 8634 śledziło spotkanie Piasta z GKS.
- Niech za tydzień na pojedynek z Zawiszą przyjdzie was jeszcze więcej, bo szykuje się historyczne wydarzenie - zaapelował do fanów "Piastunek" trener Marcin Brosz.mp, pap