Śląsk walczy o LM. Lenczyk: żadnych niespodzianek nie będzie

Śląsk walczy o LM. Lenczyk: żadnych niespodzianek nie będzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Orest Lenczyk (fot. PAP/Maciej Kulczyński)
W najmocniejszym składzie przystąpi do pierwszego meczu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów ze szwedzkim Helsingborg IF drużyna Śląska Wrocław. - Czeka nas trudne spotkanie, ale zawodnikom nie zabraknie ambicji - uważa trener mistrzów Polski Orest Lenczyk.

Szkoleniowiec podkreślił, że piłkarze z Helsingborgu rozegrali już sześć spotkań ligowych, w drugiej rundzie eliminacji pokonali mistrzów Walii The New Saints FC i także pod względem fizycznym wyglądają bardzo dobrze. - Pod względem umiejętności, no cóż, nic dodać, nic ująć, są w końcu mistrzami Szwecji i w walce o tytuł wyprzedzili drużyny z Goeteborga i Malmo. Czeka nas trudne spotkanie, ale zawodnikom nie zabraknie ambicji - dodał Lenczyk.

Do meczu wrocławianie przystąpią w najmocniejszym składzie, chociaż Lenczyk przyznał, że do rozwiązania pozostaje jednak kwestia uzupełnienia formy u zawodników, którzy grali mniej we wcześniejszych spotkaniach. - Mamy już wybranych 18 piłkarzy i nie będzie żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o linię obrony, to zastanawiam się nad jedną zmianą, ale przed podjęciem ostatecznej decyzji przeanalizuję jeszcze mecze szwedzkiej drużyny - tłumaczył.

Zdaniem trenera kluczową kwestią w środowym pojedynku będzie uniknięcie błędów, które przydarzyły się piłkarzom Śląska w ostatnim, przegranym 0:1 pucharowym meczu z Buducnostią Podgorica. - Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że utrata bramki w meczach pucharowych jest bardzo niekorzystna i to nie tylko z uwagi na rewanż, ale także ze względu na poczynania zawodników w dalszej część meczu. Istotne jest, aby piłkarze, którzy wcześniej wywalczyli awans, zagrali bardzo dobry mecz zarówno pod względem taktycznym jak i mądrości w grze - podkreślił Lenczyk.

Początek środowego spotkania zaplanowano na godz. 20.45, a rewanż w Szwecji odbędzie się tydzień później o godz. 18.00.

zew, PAP