Kibicie hokejowego klubu GKS Katowice 23 października zniszczyli nowo wyremontowane balustrady okalające katowicki Spodek. Po meczu drużyny z Zagłębiem Sosnowiec sympatycy GKS-u podpalili ułożone na balustradach szaliki drużyny przeciwnej.
Szaliki sosnowieckiej drużyny palili kibicie z Katowic. – Dlatego to tym bardziej było żenujące – powiedział Maciej Biskupski, asystent prezydenta Katowic Piotra Uszoka.
Magistrat wycenił straty na co najmniej 50 tys. złotych. Zniszczone balustrady nie zostały jeszcze odebrane po wciąż trwającym remoncie Spodka. Modernizacja rozpoczęła się w 2011 roku. Do czasu chuligańskiego wybryku odnowiono elewację hali, lodowiska oraz balustrady na antresoli wokół Spodka.
"Dziennik Zachodni", katowice.naszemiasto.pl, ml
Magistrat wycenił straty na co najmniej 50 tys. złotych. Zniszczone balustrady nie zostały jeszcze odebrane po wciąż trwającym remoncie Spodka. Modernizacja rozpoczęła się w 2011 roku. Do czasu chuligańskiego wybryku odnowiono elewację hali, lodowiska oraz balustrady na antresoli wokół Spodka.
"Dziennik Zachodni", katowice.naszemiasto.pl, ml
