14 listopada na gdańskiej PGE Arenie ma zostać rozegrane towarzyskie spotkanie pomiędzy reprezentacjami Polski i Urugwaju. Pomimo zastrzeżeń PZPN wiceprezydent Gdańska zapewnia, że murawa jest "w stanie zadowalającym", a Polacy mogą na niej wygrać - informuje TVN 24.
- Murawa jest w stanie zadowalającym, pewnie skłamałbym, gdybym powiedział, że jest w stanie wyśmienitym, ale ona jest bardzo delikatna – powiedział Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska, i dodał: - To murawa, którą wybrała UEFA. Nie wymienialiśmy jej po Euro i nie będziemy wymieniać przed przyszłym sezonem. Myślę że pierwsza wymiana będzie po zakończeniu ligi. Według wiceprezydenta Polacy na takiej murawie mogą grać, a nawet wygrać.
Operator dmucha jednak na zimne. Trwają zabiegi pielęgnacyjne murawy - jest ona odgrzybiana, a także dosiewa się trawę i wymienia bardziej zniszczone fragmenty.
W Gdańsku nie boją się również deszczu. - Dotychczasowe prognozy długoterminowe, na których się opieramy wskazują na to, że raczej nie powinno być zdanych nadzwyczajnych opadów, będzie dosyć chłodno i może być wietrznie – zapowiedział Bojanowski.
pr, TVN 24
Operator dmucha jednak na zimne. Trwają zabiegi pielęgnacyjne murawy - jest ona odgrzybiana, a także dosiewa się trawę i wymienia bardziej zniszczone fragmenty.
W Gdańsku nie boją się również deszczu. - Dotychczasowe prognozy długoterminowe, na których się opieramy wskazują na to, że raczej nie powinno być zdanych nadzwyczajnych opadów, będzie dosyć chłodno i może być wietrznie – zapowiedział Bojanowski.
pr, TVN 24