Kiedy skakałem, to przeważnie 26 grudnia wyjeżdżałem już na zawody - przypomina były skoczek narciarski a obecnie rajdowiec Adam Małysz pytany, czy to pierwsze święta, które spędza z rodziną.
- Odkąd jestem żonaty, a minęło 15 lat, nigdy Nowego Roku nie witałem z Izą (żoną - red.) - przyznaje. W poprzednie święta leciałem do Ameryki Południowej. 1 stycznia w argentyńskiej miejscowości Mar del Plata rozpoczął się 34. Rajd Dakar - wyjaśnia.
Warto przypomnieć, że wcześniej - gdy Małysz skakał jeszcze na narta - 1 stycznia odbywał się zawsze noworoczny konkurs w Garmisch-Partenkirchen, w związku z czym dzień wcześniej skoczkowie musieli wcześnie położyć się spać w tej górskiej miejscowości.
- Teraz startujemy trochę później, 5 stycznia, z Limy, stolicy Peru. Wylot wyznaczyliśmy sobie na 2 stycznia - zdradza Małysz.
mp, niezalezna.pl
Warto przypomnieć, że wcześniej - gdy Małysz skakał jeszcze na narta - 1 stycznia odbywał się zawsze noworoczny konkurs w Garmisch-Partenkirchen, w związku z czym dzień wcześniej skoczkowie musieli wcześnie położyć się spać w tej górskiej miejscowości.
- Teraz startujemy trochę później, 5 stycznia, z Limy, stolicy Peru. Wylot wyznaczyliśmy sobie na 2 stycznia - zdradza Małysz.
mp, niezalezna.pl