Andy Schleck, który 4 lata temu zwyciężył w Tour de France uważa, że Lance Armstrong nie kłamie mówiąc, iż po 2009 roku jeździł już bez dopingowego wspomagania.
Kolarz twierdzi, że w jego czasach Armstrong "był czysty". Międzynarodowa Agencja Antydopingowa (WADA) zakwestionowała jednak to, co Lance powiedział podczas spowiedzi u Oprah Winfrey.
Zdaniem Schlecka, Armstrong zająłby pierwsze miejsce, gdyby w 2009 roku znów był na dopingu, tymczasem dojechał na metę na 3 pozycji. - Jestem pewien, że wtedy był czysty. W końcu ja i Alberto pokonaliśmy go. Czy na dopingu byłby za mną? W moich oczach był czysty - podkreśla Schleck.
eb, tvn24
Zdaniem Schlecka, Armstrong zająłby pierwsze miejsce, gdyby w 2009 roku znów był na dopingu, tymczasem dojechał na metę na 3 pozycji. - Jestem pewien, że wtedy był czysty. W końcu ja i Alberto pokonaliśmy go. Czy na dopingu byłby za mną? W moich oczach był czysty - podkreśla Schleck.
eb, tvn24