Liverpool mógł brać udział w ustawionym meczu Ligi Mistrzów - podaje "The Sun".
Europol podejrzewa o ustawianie meczów m.in. bramkarza węgierskiego Debreczyna, Vukasina Poleksicia. Występował on w bramce węgierskiej drużyny na Anfield Road 16 września 2009 roku. Liverpool wygrał tamten mecz w Lidze Mistrzów 1:0 dzięki bramce Dirka Kuyta.
Nie ma jednak żadnych informacji świadczących o tym, że piłkarze Liverpoolu mogli mieć nawet świadomość, że mecz mógł być ustawiony. - Nikt z Europolu się z nami nie kontaktował - powiedział jeden z działaczy The Reds.
W poniedziałek Europejski Urząd Policji przedstawił szokujący raport, według którego w ciągu ostatnich 3 lat w europejskiej piłce doszło do ustawienia 380 meczów. Śledczy dopatrują się nieprawidłowości m.in w dwóch spotkaniach Ligi Mistrzów.
pr, "The Sun"
Nie ma jednak żadnych informacji świadczących o tym, że piłkarze Liverpoolu mogli mieć nawet świadomość, że mecz mógł być ustawiony. - Nikt z Europolu się z nami nie kontaktował - powiedział jeden z działaczy The Reds.
W poniedziałek Europejski Urząd Policji przedstawił szokujący raport, według którego w ciągu ostatnich 3 lat w europejskiej piłce doszło do ustawienia 380 meczów. Śledczy dopatrują się nieprawidłowości m.in w dwóch spotkaniach Ligi Mistrzów.
pr, "The Sun"