Po zwycięstwie z Middlesbrough stawkę ćwierćfinalistów Pucharu Anglii uzupełniła Chelsea Londyn, ale wynik zszedł na dalszy plan. Kibiców "The Blues" bardziej zajmuje środowa deklaracja opiekuna londyńczyków. Znienawidzony przez nich Rafael Benitez zapowiedział, że po sezonie odejdzie z klubu - podaje tvn24.pl.
Hiszpański trener na ławce The Blues zastąpił Roberto Di Matteo w listopadzie zeszłego roku. Benitez nie rozwiązał jednak problemów zdobywców Pucharu Europy z poprzedniego sezonu. Londyński klub dalej gra defensywnie i ma problemy ze zdobywaniem bramek.
Na dodatek Beniteza nie znoszą kibice - za archaiczny styl gry i za jego słowa z przeszłości. Hiszpan twierdził, że nigdy nie zostanie trenerem Chelsea. Początkowo trener nie miał zamiaru uginać się pod żądaniami kibiców i chciał kontynuować pracę w klubie Romana Abramowicza jak najdłużej, ale w końcu po czterech miesiącach poddał się.
Po środowym wyjazdowym zwycięstwie z Middlesbrough (2:0) Benitez zapowiedział, że wraz z końcem sezonu opuści Stamford Bridge. - Kibice nam nie pomagają. Po zakończeniu sezonu odchodzę - zapewnił niechciany szkoleniowiec.
pr, tvn24.pl
Na dodatek Beniteza nie znoszą kibice - za archaiczny styl gry i za jego słowa z przeszłości. Hiszpan twierdził, że nigdy nie zostanie trenerem Chelsea. Początkowo trener nie miał zamiaru uginać się pod żądaniami kibiców i chciał kontynuować pracę w klubie Romana Abramowicza jak najdłużej, ale w końcu po czterech miesiącach poddał się.
Po środowym wyjazdowym zwycięstwie z Middlesbrough (2:0) Benitez zapowiedział, że wraz z końcem sezonu opuści Stamford Bridge. - Kibice nam nie pomagają. Po zakończeniu sezonu odchodzę - zapewnił niechciany szkoleniowiec.
pr, tvn24.pl