Sezon 2012/13 prawdopodobnie będzie ostatnim w historii Młodej Ekstraklasy, bo PZPN wystartował z Centralną Ligą Juniorów. Coraz głośniej mówi się też o przywróceniu drużyn rezerw - podaje "Przegląd Sportowy".
– Młoda Ekstraklasa miała za zadanie wypełnić lukę, spowodowaną zapaścią w rozgrywkach juniorskich i spełniła swoje zadanie. Ostateczną decyzję co do jej przyszłości podejmiemy wiosną – powiedział „PS" Marcin Stefański, dyrektor logistyki rozgrywek w Ekstraklasie SA.
Likwidacja Młodej Ekstraklasy to pomysł nowego prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka. – Od samego początku powtarzam, że te rozgrywki nie mają sensu. Gra się w nich zupełnie o nic, mecze nie wywołują żadnego zainteresowania, nie powodują wzrostu adrenaliny i stresu u zawodników. Nie służą ich rozwojowi. To zwykła strata czasu i pieniędzy – mówił 80-krotny reprezentant Polski.
Rozgrywki Młodej Ekstraklasy leżą jednak poza kompetencjami PZPN, ponieważ prowadzi je i finansuje Ekstraklasa SA. Związek wyszedł jednak z propozycją stworzenia Centralnej Ligi Juniorów, co w praktyce oznacza agonię Młodej Ekstraklasy.
Ponadto niektóre kluby chciałyby wznowić grę swoich drużyn rezerwowych, które zniknęły po utworzeniu MESA. – W naszym przypadku likwidacja zespołu MESA jest jak najbardziej zasadna, bo mamy drużynę rezerw grającą w 3. lidze - stwierdził Bogusław Kaczmarek, trener Lechii Gdańsk. – To są wypaczone rozgrywki – wtórował mu szkoleniowiec Legii Jan Urban. – Ich poziom jest niski, a piłkarze muszą grać na siłę.
pr, "Przegląd Sportowy"
Likwidacja Młodej Ekstraklasy to pomysł nowego prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka. – Od samego początku powtarzam, że te rozgrywki nie mają sensu. Gra się w nich zupełnie o nic, mecze nie wywołują żadnego zainteresowania, nie powodują wzrostu adrenaliny i stresu u zawodników. Nie służą ich rozwojowi. To zwykła strata czasu i pieniędzy – mówił 80-krotny reprezentant Polski.
Rozgrywki Młodej Ekstraklasy leżą jednak poza kompetencjami PZPN, ponieważ prowadzi je i finansuje Ekstraklasa SA. Związek wyszedł jednak z propozycją stworzenia Centralnej Ligi Juniorów, co w praktyce oznacza agonię Młodej Ekstraklasy.
Ponadto niektóre kluby chciałyby wznowić grę swoich drużyn rezerwowych, które zniknęły po utworzeniu MESA. – W naszym przypadku likwidacja zespołu MESA jest jak najbardziej zasadna, bo mamy drużynę rezerw grającą w 3. lidze - stwierdził Bogusław Kaczmarek, trener Lechii Gdańsk. – To są wypaczone rozgrywki – wtórował mu szkoleniowiec Legii Jan Urban. – Ich poziom jest niski, a piłkarze muszą grać na siłę.
pr, "Przegląd Sportowy"