Szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego wciąż mają Legia Warszawa i Lech Poznań. Wiadomo, że mistrzem Polski na pewno będzie Bartosz Bereszyński, który w rundzie jesiennej reprezentował "Kolejorza", a obecnie jest piłkarzem "Wojskowych" - podaje "Fakt".
Bereszyński w Lechu rozegrał 11 spotkań, w których strzelił jednego gola. Z powodu rzadkiej gry 21-latek zdecydował się jednak na transfer do drużyny z Warszawy, w której szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie. Bereszyński mimo wszystko w Lechu występował, więc niezależnie od tego, który zespół będzie mistrzem Polski, teoretycznie powody do świętowania będzie miał młody Legionista.
Sam zainteresowany twierdzi, że mistrzostwa Lecha nie chce. - To chyba logiczne, że interesuje mnie tylko mistrzostwo z Legią. Nie ma w ogóle o czym dyskutować - mówi Bereszyński w rozmowie z "Faktem".
Legia Warszawa pokonała w niedzielę bez kontuzjowanego Bereszyńskiego Lechię Gdańsk 1:0 i ma dwa punkty przewagi w tabeli nad Lechem Poznań.
pr, "Fakt"
Sam zainteresowany twierdzi, że mistrzostwa Lecha nie chce. - To chyba logiczne, że interesuje mnie tylko mistrzostwo z Legią. Nie ma w ogóle o czym dyskutować - mówi Bereszyński w rozmowie z "Faktem".
Legia Warszawa pokonała w niedzielę bez kontuzjowanego Bereszyńskiego Lechię Gdańsk 1:0 i ma dwa punkty przewagi w tabeli nad Lechem Poznań.
pr, "Fakt"