Jakub Kosecki, który w 86. minucie meczu T-Mobile Ekstraklasy między Legią a Lechem wywalczył rzut karny dla stołecznej drużyny, dzięki czemu Legia wygrała mecz i w praktyce zapewniła sobie mistrzostwo Polski twierdzi, że obrońca Lecha Keeba Ceesay zapowiedział schodząc z boiska iż w następnym meczu połamie mu nogi. Ceesay opuścił boisko już w 34. minucie z powodu kontuzji.
Kosecki podkreślił, że czuje radość ze zwycięstwa nad Lechem. - Dla takich chwil, dla takich zwycięstw się żyje i ciężko trenuje - mówił. Zawodnik przestrzegł jednocześnie kolegów i kibiców przed rozpoczęciem świętowania mistrzostwa Polski. - Co nam po wygranej z Lechem, jeśli przegramy trzy następne mecze? - pytał.
Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek Legia wyprzedza Lecha o pięć punktów. Do końca sezonu obie drużyny mogą zdobyć jeszcze maksymalnie po dziewięć punktów.
arb, Sport.pl
Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek Legia wyprzedza Lecha o pięć punktów. Do końca sezonu obie drużyny mogą zdobyć jeszcze maksymalnie po dziewięć punktów.
arb, Sport.pl