Inaki Astiz, który wkrótce przedłuży umowę z Legią Warszawa, przyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że od początku chciał zostać w warszawskim klubie.
Zanim Hiszpan przedłużył kontrakt z Legią pojawiało się wiele doniesień świadczących o tym, że odejdzie z klubu. Astiz wszystko jednak zdementował. - Od początku deklarowałem, że chcę zostać w Legii. To było najlepsze rozwiązanie i wszystko wskazuje na to, że tak się stanie - wyjaśnił.
Astiz wyjawił ponadto, że jego mistrzostwo Polski przyjęto z entuzjazmem w jego rodzinnej Pampelunie, gdzie trener Legii, Jan Urban, jest legendą Osasuny. - Koledzy ciągle mi gratulowali. Kogo nie spotkałem, to mnie ściskał. Dzwonili do mnie z lokalnego radia, zgodziłem się poopowiadać, jak fajnie gra się w piłkę w Polsce - powiedział.
pr, "Przegląd Sportowy"
Astiz wyjawił ponadto, że jego mistrzostwo Polski przyjęto z entuzjazmem w jego rodzinnej Pampelunie, gdzie trener Legii, Jan Urban, jest legendą Osasuny. - Koledzy ciągle mi gratulowali. Kogo nie spotkałem, to mnie ściskał. Dzwonili do mnie z lokalnego radia, zgodziłem się poopowiadać, jak fajnie gra się w piłkę w Polsce - powiedział.
pr, "Przegląd Sportowy"