PZPN nie czekając na zakończenie sporu o Bartłomieja Pawłowskiego wysłał Maladze jego certyfikat. Oznacza to, że Polak będzie mógł zadebiutować w barwach hiszpańskiego klubu już w najbliższą niedzielę w meczu z Barceloną.
To jednak nie koniec zamieszania wokół piłkarza. Po ostatniej decyzji Komisji Ligi Ekstraklasy S.A., która rację w tym sporze przyznała Widzewowi, Jagiellonii wciąż przysługuje bowiem prawo do odwołania.
Klub z Białegostoku w styczniu wypożyczył Pawłowskiego z opcją pierwokupu. Widzew skorzystał z tego prawa, a następnie wypożyczył piłkarza Maladze. Jagiellonia upiera się jednak, że łodzianie nie mogli wykupić Pawłowskiego, bo mają nałożony zakaz transferowy.
ja, /Foto Olimpik/x-news
Klub z Białegostoku w styczniu wypożyczył Pawłowskiego z opcją pierwokupu. Widzew skorzystał z tego prawa, a następnie wypożyczył piłkarza Maladze. Jagiellonia upiera się jednak, że łodzianie nie mogli wykupić Pawłowskiego, bo mają nałożony zakaz transferowy.
ja, /Foto Olimpik/x-news
