Śląsk Wrocław pokonał 2:0 (2:0) Lech Poznań w hicie siódmej kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Bramki dla gospodarzy zdobyli w pierwszej połowie Tomasz Hołota i Marco Paixao.
Oba zespoły rozpoczęły mecz bojaźliwie - brakowało ciekawych okazji, walka toczyła się głównie w środku boiska. W 23. minucie sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Dudu, który minął na skrzydle Kędziorę niczym juniora i precyzyjnie dośrodkował w pole karne. Tam już czekał wysoki Hołota, który strzałem głową pod poprzeczkę nie dał szans Kotorowskiemu.
Lech nie znalazł sposobu, żeby odpowiedzieć gospodarzom. Na boisku zrobiło się za to wyjątkowo ostro - pomiędzy 34. a 36. minutą sędzia ukarał żółtymi kartkami Dudu, Kędziorę, Kotorowskiego i Gikiewicza.
Zobacz jak Śląsk pokonał Lecha
W 41. minucie było już 2:0 - Paixao wykorzystał absurdalne zachowanie obrońców "Kolejorza". Lechici stracili piłkę na linii środkowej, Mila zagrał do Plaku, Plaku podał do Paixao. Tymczasem obrońcy gości nie zareagowali - bezpośrednio kryjący Paixao Arboleda zatrzymał się metr przed napastnikiem Śląska. Paixao uderzył z 17 metrów - po ziemi, na dalszy słupek, niezbyt mocno. Ale Kotorowski był ustawiony tak źle, że piłka wpadła do siatki.
Po zmianie stron widowisko nie było już tak interesujące. Obie strony grały niedokładnie i mecz zakończył się łatwą wygraną Śląska 2:0. Dzięki temu wynikowi gospodarze przeskoczyli Lecha w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.
pr
Lech nie znalazł sposobu, żeby odpowiedzieć gospodarzom. Na boisku zrobiło się za to wyjątkowo ostro - pomiędzy 34. a 36. minutą sędzia ukarał żółtymi kartkami Dudu, Kędziorę, Kotorowskiego i Gikiewicza.
Zobacz jak Śląsk pokonał Lecha
W 41. minucie było już 2:0 - Paixao wykorzystał absurdalne zachowanie obrońców "Kolejorza". Lechici stracili piłkę na linii środkowej, Mila zagrał do Plaku, Plaku podał do Paixao. Tymczasem obrońcy gości nie zareagowali - bezpośrednio kryjący Paixao Arboleda zatrzymał się metr przed napastnikiem Śląska. Paixao uderzył z 17 metrów - po ziemi, na dalszy słupek, niezbyt mocno. Ale Kotorowski był ustawiony tak źle, że piłka wpadła do siatki.
Po zmianie stron widowisko nie było już tak interesujące. Obie strony grały niedokładnie i mecz zakończył się łatwą wygraną Śląska 2:0. Dzięki temu wynikowi gospodarze przeskoczyli Lecha w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.
pr