Policja wnioskuje o zamknięcie stadionu Cracovii do końca rundy - podaje Sport.pl. To efekt ekscesów kibiców podczas sobotnich derbów stolicy Małopolski.
186. derby Krakowa niestety nie były zacięte tylko na boisku. Kibice obu drużyn obrzucali się petardami hukowymi. Dochodziło także do spięć z ochroną, fani Cracovii urządzili wielkie racowisko, a po końcowym gwizdku jeden z kibiców Wisły wbiegł na murawę.
Na reakcję funkcjonariuszy nie trzeba było długo czekać - policja złożyła do wojewody małopolskiego, Jerzego Millera, wniosek o zamknięcie stadionu.
- Podczas rozgrywek doszło do użycia środków pirotechnicznych - rac i petard. Jeszcze przez meczem zwróciliśmy się do jego organizatora o możliwość wejścia na stadion i sprawdzenia go pod kątem pirotechnicznym. Nasza kontrola nie wykazała uchybień, a mimo to podczas meczu doszło do przestępstw. W obliczu tych faktów zwróciliśmy się do wojewody małopolskiego o zamknięcie stadionu do końca tegorocznego sezonu jesiennego - powiedziała dla Sport.pl Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.
Decyzja nie została jeszcze podjęta.
pr, Sport.pl, TVN24/x-news
Na reakcję funkcjonariuszy nie trzeba było długo czekać - policja złożyła do wojewody małopolskiego, Jerzego Millera, wniosek o zamknięcie stadionu.
- Podczas rozgrywek doszło do użycia środków pirotechnicznych - rac i petard. Jeszcze przez meczem zwróciliśmy się do jego organizatora o możliwość wejścia na stadion i sprawdzenia go pod kątem pirotechnicznym. Nasza kontrola nie wykazała uchybień, a mimo to podczas meczu doszło do przestępstw. W obliczu tych faktów zwróciliśmy się do wojewody małopolskiego o zamknięcie stadionu do końca tegorocznego sezonu jesiennego - powiedziała dla Sport.pl Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.
Decyzja nie została jeszcze podjęta.
pr, Sport.pl, TVN24/x-news