Lech Poznań po remisie z Zagłębiem Lubin przegrał na wyjeździe 0:1 z Koroną Kielce. Goście od 8. minuty meczu grali w dziesiątkę, a gola na wagę trzech punktów dla gospodarzy zdobył Daniel Gołębiewski - podaje Sport.pl.
Goście od ósmej minuty byli zmuszeni do grania w dziesiątkę. W niegroźnej sytuacji Marcin Kamiński źle trafił w piłkę, a po jego kiksie futbolówka trafiła do Macieja Korzyma, który sam na sam ruszył na bramkę rywali. Kamiński, aby uratować sytuację, zdecydował się na faul. Sędzia po konsultacji z asystentem wyrzucił reprezentanta Polski z boiska.
Pomimo osłabienia goście długo bronili się przed utratą bramki. Lechici dali się jednak złamać w samej końcówce meczu, kiedy gospodarze oddali dopiero... drugi celny strzał po zmianie stron. Daniel Gołębiewski wykorzystał niezdecydowanie rywali w polu karnym i w 88. minucie trafił do pustej bramki po dośrodkowaniu z lewego skrzydła.
Przez ostatnie kilka minut spotkania wynik nie uległ już zmianie. Lechici po raz kolejny stracili punkty i prawdopodobnie nie zakończą rundy jesiennej na podium T-ME.
pr, Sport.pl
Pomimo osłabienia goście długo bronili się przed utratą bramki. Lechici dali się jednak złamać w samej końcówce meczu, kiedy gospodarze oddali dopiero... drugi celny strzał po zmianie stron. Daniel Gołębiewski wykorzystał niezdecydowanie rywali w polu karnym i w 88. minucie trafił do pustej bramki po dośrodkowaniu z lewego skrzydła.
Przez ostatnie kilka minut spotkania wynik nie uległ już zmianie. Lechici po raz kolejny stracili punkty i prawdopodobnie nie zakończą rundy jesiennej na podium T-ME.
pr, Sport.pl