Wrocławski magistrat poinformował, że Śląsk Wrocław jest na sprzedaż. Większościowy pakiet akcji został wyceniony na 4 mln zł i jest to wstęp do procesu wycofywania się strony miejskiej z klubu - podaje tvn24.pl.
Miasto Wrocław przed miesiącem odkupiło większościowe udziały w Śląsku od poprzedniego właściciela Zygmunta Solorza-Żaka. Właściciel telewizji Polsat nie był zainteresowany inwestowaniem w klub i groziła mu upadłość. Ratusz nie chce jednak także być właścicielem zespołu. – W piątek wystawiamy ofertę dotyczącą zbycia akcji spółki Śląsk Wrocław – mówi Arkadiusz Filipowski z urzędu miasta.
Miasto oferuje trzy pakiet po prawie 17 proc. akcji. W razie ewentualnej sprzedaży magistrat zostanie z mniejszością udziałów, ponieważ na rynek trafi 50,63 proc. udziałów. – Akcje zostaną sprzedane za cenę, za jaką miasto odkupiło je od Zygmunta Solorza, poprzedniego większościowego akcjonariusza – informuje Filipowski.
Nieoficjalnie wiadomo, że już zgłosiły się wrocławskie firmy zainteresowane wzięciem na siebie przyszłości klubu. – Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której wsparcie finansowe z budżetu miasta będzie stopniowo maleć. Chcę postawić zarządowi ambitny cel, by pierwsze kroki w tym kierunku podjęto już w 2014 roku – mówi sekretarz miasta Włodzimierz Patalas.
pr, tvn24.pl
Miasto oferuje trzy pakiet po prawie 17 proc. akcji. W razie ewentualnej sprzedaży magistrat zostanie z mniejszością udziałów, ponieważ na rynek trafi 50,63 proc. udziałów. – Akcje zostaną sprzedane za cenę, za jaką miasto odkupiło je od Zygmunta Solorza, poprzedniego większościowego akcjonariusza – informuje Filipowski.
Nieoficjalnie wiadomo, że już zgłosiły się wrocławskie firmy zainteresowane wzięciem na siebie przyszłości klubu. – Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której wsparcie finansowe z budżetu miasta będzie stopniowo maleć. Chcę postawić zarządowi ambitny cel, by pierwsze kroki w tym kierunku podjęto już w 2014 roku – mówi sekretarz miasta Włodzimierz Patalas.
pr, tvn24.pl