Manchester United przegrał 0:3 na Old Trafford z Liverpoolem w hitowym spotkaniu 30. kolejki Premier League. Dwa gole dla "The Reds" po rzutach karnych zdobył Gerrard. Mistrzów Anglii dobił pod koniec meczu Suarez.
Goście wyszli na prowadzenie w 34. minucie. Rafael zagrał ręką w polu karnym, a rzut karny na bramkę pewnym uderzeniem w prawy róg zamienił Gerrard.
Tuż po zmianie stron gospodarze podarowali gościom kolejny rzut karny - tym razem Jones w polu karnym przewrócił Allena. Kolejnego gola w ten sposób zdobył Gerrard, który mógł nawet skompletować z rzutów karnych... hat-tricka. W 77. minucie Vidić otrzymał czerwoną kartkę za faul na Sturridge'u. Powtórki wykazały, że zawodnik "The Reds"... zanurkował, ale kapitan "Czerwonych Diabłów" i tak został usunięty z boiska. Gerrard hat-tricka z jedenastek jednak nie skompletował - tym razem trafił w słupek.
W 84. minucie jego błąd naprawił Suarez. Urugwajczyk zostal obsłużony prostopadłym podaniem przez Sturridge'a, wybiegł przed De Geę i z łatwością go pokonał, a przy okazji ustalił wynik meczu.
Dzięki wygranej Liverpool traci już tylko cztery punkty do pierwszej w tabeli Chelsea, która rozegrała o jedno spotkanie więcej. Manchester United z kolei z pewnością przyszłoroczną edycję Ligi Mistrzów ominie.
pr
Tuż po zmianie stron gospodarze podarowali gościom kolejny rzut karny - tym razem Jones w polu karnym przewrócił Allena. Kolejnego gola w ten sposób zdobył Gerrard, który mógł nawet skompletować z rzutów karnych... hat-tricka. W 77. minucie Vidić otrzymał czerwoną kartkę za faul na Sturridge'u. Powtórki wykazały, że zawodnik "The Reds"... zanurkował, ale kapitan "Czerwonych Diabłów" i tak został usunięty z boiska. Gerrard hat-tricka z jedenastek jednak nie skompletował - tym razem trafił w słupek.
W 84. minucie jego błąd naprawił Suarez. Urugwajczyk zostal obsłużony prostopadłym podaniem przez Sturridge'a, wybiegł przed De Geę i z łatwością go pokonał, a przy okazji ustalił wynik meczu.
Dzięki wygranej Liverpool traci już tylko cztery punkty do pierwszej w tabeli Chelsea, która rozegrała o jedno spotkanie więcej. Manchester United z kolei z pewnością przyszłoroczną edycję Ligi Mistrzów ominie.
pr