Kamil Stoch zajął czwarte miejsce w przedostatnim konkursie sezonu w słoweńskiej Planicy. W ten sposób Polak zapewnił sobie końcowy triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i Kryształową Kulę. Konkurs wygrał Niemiec Severin Freund, który wyprzedził w klasyfikacji generalnej dotychczas drugiego Petera Prevca.
W pierwszej konkursowej serii Stoch skoczył 131,5 metra. Ten skok pozwolił mu zająć szóste miejsce. Bezpośredni rywal skoczka z Zębu w walce o końcowy triumf w Pucharze Świata - Peter Prevc - skoczył 2,5 metra bliżej, ale otrzymał więcej punktów za wiatr i był czwarty. Pierwszą serię wygrał Anders Bardal przed Andreasem Koflerem i Gregorem Schlierenzauerem. Piąty był Severin Freund, który pobił rekord skoczni dzięki próbie na odległość 137,5 metra, ale stracił dużo punktów za wiatr.
W serii finałowej Kamil Stoch skoczył jeszcze lepiej - próba na odległość 134 metrów pozwoliła mu ostatecznie przesunąć się na czwarte miejsce. Trzeci był Peter Prevc (134,5 metra), drugi Anders Bardal (134,5 metra), a konkurs wygrał Severin Freund, który znowu skoczył 137,5 metra i wyrównał swój rekord skoczni sprzed kilkudziesięciu minut. Dzięki wygranej Niemiec został wiceliderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Z bardzo dobrej strony pokazał się Maciej Kot, który zajął wysokie, ósme miejsce. Piotr Żyła był dwudziesty, a pozostali biało-czerwoni skoczkowie nie awansowali do serii finałowej.
Dzięki zajęciu czwartego miejsca Stoch zapewnił sobie końcowy triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W niedzielę polski dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi odbierze Kryształową Kulę!
pr
W serii finałowej Kamil Stoch skoczył jeszcze lepiej - próba na odległość 134 metrów pozwoliła mu ostatecznie przesunąć się na czwarte miejsce. Trzeci był Peter Prevc (134,5 metra), drugi Anders Bardal (134,5 metra), a konkurs wygrał Severin Freund, który znowu skoczył 137,5 metra i wyrównał swój rekord skoczni sprzed kilkudziesięciu minut. Dzięki wygranej Niemiec został wiceliderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Z bardzo dobrej strony pokazał się Maciej Kot, który zajął wysokie, ósme miejsce. Piotr Żyła był dwudziesty, a pozostali biało-czerwoni skoczkowie nie awansowali do serii finałowej.
Dzięki zajęciu czwartego miejsca Stoch zapewnił sobie końcowy triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W niedzielę polski dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi odbierze Kryształową Kulę!
pr