Chelsea gra o pełną pulę w Lidze Mistrzów. Przy pełnym poparciu Romana Abramowicza zespół z Londynu wystawi na niedzielny hit z Liverpoolem w Premier League... rezerwy. Mówimy o meczu, który może zaważyć o tytule mistrzów Anglii dla "The Reds".
Hilario, Tomas Kalas, Andreas Christensen i Nathan Ake. Te nazwiska niewiele mówią przeciętnym kibicom, a każdy z nich może w niedzielne popołudnie wybiec na murawę Anfield Road.
Dwa dni po szlagierze Premier League Chelsea podejmie w rewanżowym spotkaniu 1/2 finału Ligi Mistrzów Atletico Madryt. W pierwszym meczu na Vicente Calderon padł bezbramkowy remis i zespół ze Stamford Bridge nadal ma duże szanse na awans do lizbońskiego finału.
Mourinho - przy poparciu Abramowicza - zdecydował się na taki krok, ponieważ wie, że jego zawodnicy nie zdążą się zregenerować przed wtorkowym rewanżem, jeśli zagrają w niedzielę. A Chelsea z powodu kontuzji i nadmiaru żółtych kartek i tak straciła już Petra Cecha, Johna Terry'ego i Franka Lamparda, czyli trzon zespołu.
W tabeli Premier League Chelsea traci do pierwszego Liverpoolu pięć punktów.
pr, Goal.com
Dwa dni po szlagierze Premier League Chelsea podejmie w rewanżowym spotkaniu 1/2 finału Ligi Mistrzów Atletico Madryt. W pierwszym meczu na Vicente Calderon padł bezbramkowy remis i zespół ze Stamford Bridge nadal ma duże szanse na awans do lizbońskiego finału.
Mourinho - przy poparciu Abramowicza - zdecydował się na taki krok, ponieważ wie, że jego zawodnicy nie zdążą się zregenerować przed wtorkowym rewanżem, jeśli zagrają w niedzielę. A Chelsea z powodu kontuzji i nadmiaru żółtych kartek i tak straciła już Petra Cecha, Johna Terry'ego i Franka Lamparda, czyli trzon zespołu.
W tabeli Premier League Chelsea traci do pierwszego Liverpoolu pięć punktów.
pr, Goal.com