Super Mecz rozpoczął się od błyskawicznej bramki Realu Madryt. W 4. minucie Di Maria zagrał do Ronaldo w szesnastkę, a Portugalczyk tylko dostawił nogę i piłka wylądowała w siatce. „Królewscy” prowadzili grę i mieli znaczną przewagę w posiadaniu piłki. Nic nie zapowiadało, że drużyna trenera Carlo Ancelottiego straci bramkę, ale Fiorentinie wystarczyła jedna dobra akcja, aby doprowadzić do wyrównania.
W 27. minucie Alonso popełnił błąd przy wyprowadzaniu piłki, a Aquilani dośrodkował na głowę Gomeza, który pewnym uderzeniem pokonał Navasa. Chwilę później ten który asystował mógł wpisać się na listę strzelców, ale Aquilani trafił tylko w poprzeczkę. Obie ekipy zeszły do szatni przy stanie 1:1.
Po zmianie stron trenerzy postawili przede wszystkim na zmiany. Do szatni udały się największe gwiazdy m.in. Cristiano Ronaldo i James Rodriguez, przez co mecz w drugiej połowie nie był już tak porywający. Real mimo że kontrolował grę, często dopuszczał rywali do własnego pola karnego. Po jednej z takich akcji Fiorentina objęła prowadzenie. W 69. minucie Marcos Alonso minął dwóch obrońców, uderzył z pola karnego i piłka wpadła do siatki. Na linii bramkowej interweniował jeszcze Nacho, ale nie zdołał już nic zrobić.
Trener włoskiej drużyny w 77. minucie dał szansę gry Rafałowi Wolskiemu, a senne już widowisko w ostatnich minutach ożywił fałszywy Ronaldo, który pojawił się na placu gry. Kibic w koszulce „Królewskich” spełnił swoje marzenie i stanął między gwiazdami futbolu, ale potem szybko opuścił murawę. Super Mecz zakończył się zwycięstwem Fiorentiny 2:1.
Wprost.pl