"Najpierw tragedia, a potem farsa" - pisze angielski "Guardian". Po odejściu Ikera Casillasa z Realu Madryt w mediach aż huczy. Na prezesa Florentino Pereza spadła lawina krytyki za styl, w jakim pożegnano bramkarza - podaje sport.pl.
Iker Casillas opuścił Real Madryt po 25 latach. Wydawałoby się, że jego pożegnanie powinno być zapamiętane na długo, jednak stało się inaczej. Zwołano jedynie skromną konferencję prasową. Media zaczęły krytykować Pereza, więc zorganizowano jeszcze jedno spotkanie na Santiago Bernabeu w towarzystwie 2 tys. kibiców. To jednak nie poprawiło wizerunku prezesa "Królewskich".
"Żałosne pożegnanie"
Hiszpański dziennik "Mundo Deportivo" pisze, że Real Madryt ośmieszył się dwukrotnie żegnając Casillasa. Niemiecki "Bild" z kolei zwraca uwagę na fakt, że około 200 fanów zebrało się na Santiago Bernabeu i wzywało Pereza do dymisji. Angielski "Guardian" pisze wprost, że pożegnanie doświadczonego bramkarza to tragedia i farsa. "Globsporte" stwierdził, że było ono pełne obłudy.
Iker Casillas w barwach Realu Madryt rozegrał 725 spotkań. Jego nowym klubem będzie FC Porto.
Sport.pl, "Guardian", "Bild", "Globsporte"
"Żałosne pożegnanie"
Hiszpański dziennik "Mundo Deportivo" pisze, że Real Madryt ośmieszył się dwukrotnie żegnając Casillasa. Niemiecki "Bild" z kolei zwraca uwagę na fakt, że około 200 fanów zebrało się na Santiago Bernabeu i wzywało Pereza do dymisji. Angielski "Guardian" pisze wprost, że pożegnanie doświadczonego bramkarza to tragedia i farsa. "Globsporte" stwierdził, że było ono pełne obłudy.
Iker Casillas w barwach Realu Madryt rozegrał 725 spotkań. Jego nowym klubem będzie FC Porto.
Sport.pl, "Guardian", "Bild", "Globsporte"