Media na Wyspach chwalą Łukasza Fabiańskiego za mecz z Chelsea. Łabędzie zremisowały na stadionie mistrzów Anglii 2:2.
"Rozpoczął ten sezon tak samo, jak skończył poprzedni - dominował w powietrzu i kontrolował to, co działo się w polu karnym. Kilka razy dobrze reagował, zapobiegając w ten sposób większemu zagrożeniu pod swoją bramką. Przy trafieniu Oscara nie można mieć do niego pretensji, drugi gol dla Chelsea był tak dziwny, że trudno winić za niego kogokolwiek. Niespodziewanie miał mało okazji, aby wykazać się przy strzałach, ale gdy już miał to zrobić, spisywał się solidnie” - napisał portal The Swansea Way i wystawił Polakowi notę 8.
"Być może miał przy obu bramkach pecha. Nie był pewny, czy wyjść do zagrania Oscara, niewiele mógł zrobić, by zatrzymać dośrodkowanie Williana, po którym padł drugi gol. W innych przypadkach spisywał się pewnie” - pisze z kolei Daily Mail. Portal dał Fabiańskiemu notę 6.
"Kika razy pewnie wychodził do dośrodkowań. Kompletnie bezradny był przy drugim golu. Kapitalną interwencją popisał się raz, boleśnie broniąc uderzenie Hazarda… twarzą" - pisze natomiast The Independent, według którego Fabiański zasłużył na 7.
tvn24.pl
"Być może miał przy obu bramkach pecha. Nie był pewny, czy wyjść do zagrania Oscara, niewiele mógł zrobić, by zatrzymać dośrodkowanie Williana, po którym padł drugi gol. W innych przypadkach spisywał się pewnie” - pisze z kolei Daily Mail. Portal dał Fabiańskiemu notę 6.
"Kika razy pewnie wychodził do dośrodkowań. Kompletnie bezradny był przy drugim golu. Kapitalną interwencją popisał się raz, boleśnie broniąc uderzenie Hazarda… twarzą" - pisze natomiast The Independent, według którego Fabiański zasłużył na 7.
tvn24.pl