Justyna Kowalczyk zajęła trzecie miejsce w niedzielnym maratonie w Livigno. Na ostatniej prostej Polka dała się wyprzedzić Katerinie Smutnej i Britcie Norgren - informuje sport.pl.
Polska biegaczka od samego początku była w czołówce. To ona meldowała się pierwsza na drugim i trzecim punkcie pomiarowym. Najbardziej emocjonująca była końcówka zawodów. Kowalczyk skutecznie blokowała rywalki, ale dwie sprinterki potrafiły wyprzedzić ją dosłownie na ostatnich metrach. Wygrała inna zawodniczka grupy Santander, Czeszka Katerina Smutna. Druga na metę wjechała Szwedka Britta Norgren (Larger 157 Ski Team). Kowalczyk miała do zwyciężczyni 0,8 sek. straty.
Organizatorzy La Sgambedy skrócili dystans z 35 kilometrów do 24. To dlatego, że w Livogno nie ma śniegu - trasa była przygotowana tylko ze sztucznego śniegu.
Sport.pl