Sevilla przegrała na własnym stadionie z Realem Sociedad 1:2. Antybohaterem spotkania został Grzegorz Krychowiak, który sprezentował rywalom dwa gole - podaje Sport.pl.
Reprezentant Polski przy pierwszej bramce dla Realu Sociedad nie upilnował Markela Bergary. Drugiego gola dla rywali Krychowiak strzelił sam. Po dośrodkowaniu niefortunnie skierował piłkę plecami do własnej siatki. Był to pierwszy samobój 26-latka na boiskach Primera Division. Potem Polak wywalczył rzut karny, po którym Sevilla strzeliła gola kontaktowego.
Hiszpańskie media krytykują Krychowiaka za ten występ. "Marca" uznała, że 26-letni pomocnik był najgorszy w zespole. Dostał ocenę 4/10.
Sport.pl