Piątek opowiedział o kontuzji. „Morze łez, serce bolało bardziej niż noga”

Dodano:
Krzysztof Piątek w towarzystwie fizjoterapeutów Źródło: Newspix.pl / FIRO
Uraz odniesiony w meczu z Schalke 04 sprawił, że Krzysztof Piątek nie pojedzie na Euro. W rozmowie z Onetem i „Przeglądem Sportowym” piłkarz przyznał, że początkowo był załamany diagnozą lekarzy. – Mógłbym powiedzieć, że łezka w oku się zakręciła, ale tych łez było morze – powiedział.

Krzysztof Piątek był pewniakiem do wyjazdu na , ale jego plany pokrzyżowała kontuzja odniesiona w meczu ligowym. Badania wykazały złamanie kostki i stało się jasne, że snajpera Herthy nie zobaczymy na boisku do końca sezonu. – Pierwszy dzień po badaniach i diagnozie bez słowa przesady był najgorszym w moim życiu – przyznał w rozmowie z Onetem i „Przeglądem Sportowym”.

Krzysztof Piątek: Informacja lekarzy mnie zmiażdżyła

Niespełna 26-letni napastnik podkreślił, że od dwóch lat marzył o grze na Euro i podczas meczów eliminacyjnych walczył o miejsce w kadrze. – Informacja lekarzy mnie zmiażdżyła. Mógłbym powiedzieć, że łezka w oku się zakręciła, ale tych łez było morze... Ciężko... Serce bardziej bolało niż noga – dodał.

Z wypowiedzi wynika, że już od pewnego czasu odczuwał ból nogi, ale przez napięty terminarz meczowy nie miał kiedy odpocząć. – Chrząstka ocierała o kość, noga słabła, pojawiały się stany zapalne. Podczas meczu z Schalke wysoko wyskoczyłem do piłki, zgrałem ją klatką piersiową. Spadłem na nogę – ona „poszła” mi trochę do przodu i nagle poczułem, jakby stała się z gumy – relacjonował.

Źródło: Onet.pl / Przegląd Sportowy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...