Euro 2020. Podział punktów w bitwie o Wyspy Brytyjskie! Wspaniały mecz na Wembley

Dodano:
Mason Mount i Callum McGregor Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Anglia – Szkocja to pojedynek, który zawsze elektryzuje wszystkich mieszkańców Wysp Brytyjskich. Szkoci nie wygrali z Synami Albionu od 1999. Jak się okazało na swój pierwszy triumf będą jeszcze musieli poczekać.

Współzawodnictwo tych dwóch reprezentacji to najdłuższa rywalizacja w historii, ponieważ sięga aż 1872 roku, jeśli chodzi o starcia oficjalne. Mimo że stawką tego meczu są „tylko” punkty w grupie D, to dla kibiców z obu krajów zmagania te znaczą znacznie więcej niż wyłącznie zwykłe sportowe starcie.

Szkoci ostatni raz wygrali z reprezentacją Anglii w 1999 roku podczas eliminacji do Euro 2000. Odwieczni rywale Synów Albionu 10 razy w historii awansowali na wielkie turnieje, ale ani razu nie udało im się wyjść z grupy.

Pierwsza połowa bitwy o Wyspy Brytyjskie

Pierwsze 45 minut meczu Anglia – Szkocja było rozgrywane na niesamowicie wysokim poziomie intensywności. Z początku Synowie Albionu przeważali na boisku, ale z czasem spotkanie bardzo się wyrównało i Szkoci również w miarę często dochodzili do głosu. Świetną sytuację dla Anglików miał John Stones, ale po jego główce piłka trafiła w słupek. W drugą stronę od straty bramki musiał zawodników Garetha Southgate'a ratować Jordan Pickford, ponieważ mocnym strzałem zza zasłony popisał się Stephen O'Donnell. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0.

Druga połowa nie zawiodła oczekiwań kibiców

Druga połowa spotkania również owocowała w grę na wysokim poziomie. Żaden z zawodników ani na chwilę nie myślał żeby zwolnić i złapać oddech. Więcej przy piłce była oczywiście reprezentacja Anglii, ale dzięki dobrym przesuwaniu formacji ofensywnej względem piłki Szkoci byli w stanie przejmować futbolówkę i próbować atakować z kontry. W 62. minucie niesamowicie blisko strzelenia bramki była właśnie reprezentacja Szkocji. Po rzucie rożnym strzał głową oddał jeden z zawodników gości. W ostatniej chwili przed stratą bramki uchronił Anglików Tyrone Mings wybijając piłkę z pola karnego.

W 66. minucie oba zespoły miały tylko po jednym strzale w światło bramki. Jeśli chodzi o drużynę angielską – na pewno brakowało Kalvina Phillipsa w świetnej dyspozycji z pierwszego mecz. Dodatkowo bardzo mało piłek docierało do Harry'ego Kane'a, przez co napastnik Tottenhamu musiał często cofać się wgłąb pola i szukać piłki na właśną rękę. Selekcjoner Synów Albionu zauważył ten problem i w 74. minucie zdjął kapitana reprezentacji z boiska, wpuszczając zamiast niego Marcusa Rashforda.

115. bitwa o Wyspy Brytyjskie zakończyła się ostatecznie wynikiem 0:0. Był to absolutnie jeden z najlepszych pojedynków podczas Euro 2020. Taki rezultat daje szanse Szkotom na historyczny awans do fazy pucharowej turnieju.

Euro 2020

Terminarz: Grupa D

  • 13 czerwca, niedziela godz. 15:00 Anglia – Chorwacja
  • 14 czerwca, poniedziałek godz. 15:00 Szkocja – Czechy
  • 18 czerwca, piątek godz. 18:00 Chorwacja – Czechy godz. 21:00 Anglia – Szkocja
  • 22 czerwca, wtorek godz. 21:00 Czechy – Anglia godz. 21:00 Chorwacja – Szkocja

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...