Euro 2020. Reprezentanci Polski bez kwarantanny po powrocie do kraju. Nie wiadomo dlaczego
W „Porannej rozmowie” RMF FM wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Marek Koźmiński usłyszał pytanie o kwarantannę dla polskich piłkarzy po powrocie z meczu w Sankt Petersburgu. Zgodnie z przepisami wprowadzonymi przez Ministerstwo Zdrowia, obowiązek tego typu izolacji w trakcie pandemii koronawirusa obejmuje powroty z wszystkich krajów, które nie należą do strefy Schengen.
– Wróciliśmy o trzeciej w nocy do Gdańska. Nie jesteśmy na kwarantannie – oświadczył Koźmiński. Dopytywany o to, czy może w takim razie wszyscy nasi piłkarze zostali już zaszczepieni przeciwko koronawirusowi, nie wzbraniał się z odpowiedzią. – Z mojej wiedzy zdecydowana większość, nie wszyscy – mówił.
Dlaczego nie ma kwarantanny? Rzecznik PZPN: Trudno odpowiedzieć
Te same pytania postanowiliśmy zadać rzecznikowi PZPN i team managerowi reprezentacji Polski, Jakubowi Kwiatkowskiemu. W rozmowie z Wprost.pl praktycznie powtórzył on słowa Koźmińskiego. Przekazał, że nie ma żadnej kwarantanny i po szczegóły odsyłał do przepisów regulujących te kwestie. Pytany o to, czy może podać nazwiska zaszczepionych piłkarzy, odpowiedział, że są to „prawie wszyscy”. Na koniec jeszcze raz wrócił do tematu braku kwarantanny. – Trudno odpowiedzieć, nie umiem odpowiedzieć na to pytanie – stwierdził.