Tokio 2020. Swoboda nie jedzie na igrzyska olimpijskie. Zawodniczka wyjaśnia całą sytuację
Ewa Swoboda to czołowa polska sprinterka, która osiągnęła minimum olimpijskie indywidualnie. Zawodniczka miała jechać do Tokio, ale plany pokrzyżowała jej kontuzja, która odnowiła się podczas udziały w Memoriale Janusza Kusocińskiego.
Tokio nie da Swobody. Zawodniczka mówi, dlaczego
Informację o tym, że Ewa Swoboda nie wystąpi na igrzyskach olimpijskich w Tokio podał Polski Związek Lekkiej Atletyki. Organizacja wyjaśniła, że powodem absencji sprinterki jest kontuzja. Do całej sytuacji odniosła się sama zawodniczka, która opublikowała wpis wyjaśniający całą sytuację z urazem. „Pora na jakieś wyjaśnienia. Czekałam z tą wiadomością długi czas” – rozpoczęła Swoboda. „Rok 2021 jest bardzo pechowy dla mnie, tutaj koronawirus na hali, teraz cholerna kontuzja, która pogłębiła się podczas Memoriału Kusocińskiego” – dodała zawodniczka.
Sprinterka wytłumaczyła, że dolega jej zapalenie rozcięgna podeszwowego i dodatkowo ma w 60 proc. naderwany prostownik krótki palców. „Ten rok miał być sztosem, forma była kosmiczna, wszystko było idealnie, ale niestety taki jest sport; kruchy” – podsumowała Swoboda. Zawodniczka dodała jeszcze, że kontynuuje swoją rehabilitację i trzyma kciuki za całą drużynę w Tokio.