Lewandowski bez bramki, Bayern bez punktów. Eintracht pokonał mistrza Niemiec
Bayern Monachium po okazałym zwycięstwie nad Dynamem Kijów w fazie grupowej Ligi Mistrzów wrócił do rywalizacji na ligowym podwórku. Rywalem podopiecznych Juliana Nagelsmanna był Eintracht Frankfurt, czyli drużyna z dolnej części tabeli Bundesligi.
Mistrzowie Niemiec od pierwszych minut przeważali, ale rywale dobrze organizowali się w defensywie. Aż do 29. minuty, kiedy to pierwszą asystą w sezonie popisał się Robert Lewandowski. Polak dostał piłkę przed polem karnym i z trudnej pozycji wyłożył piłkę Leonowi Goretzce, który pewnym strzałem pokonał Kevina Trappa.
Goście odpowiedzieli już trzy minuty później. Do piłki centrowanej z narożnika boiska wyskoczył Martin Hinteregger, który mocnym uderzeniem głową pokonał Manuela Neuera.
Sensacyjna porażka Bayernu
Już na początku drugiej połowy blisko wpisania się na listę strzelców był Leroy Sane, ale jego mocny strzał z piątego metra nie znalazł drogi do bramki. Swoich szans szukał także Lewandowski, jednak po stronie gości dobrze dysponowany był bramkarz. Trapp raz pewnie wybronił strzał Polaka z dystansu, a później popisał się efektowną paradą po uderzeniu głową snajpera Bayernu.
Gdy wydawało się, że gospodarze dopną swego i w końcu obejmą prowadzenie, skuteczną akcją popisali się gracze Eintrachtu. W 83. minucie Filip Kostić wpadł w szesnastkę i strzałem po ziemi pokonał Neuera. Sensacyjny wynik 2:1 dla gości z Frankfurtu nie uległ zmianie do końca meczu.