Czterech skoczków powołanych na Willingen. Zwrot akcji w sprawie Piotra Żyły
Podczas ostatniego weekendu w Titisee-Neustadt Polskę reprezentowało sześciu zawodników, którzy zaprezentowali się bardzo przeciętnie. Do drugiej serii sobotniego konkursu awansował tylko Jakub Wolny, zaś punkty w niedzielnej odsłonie zmagań Pucharu Świata zdobył rzutem na taśmę Andrzej Stękała.
Zawodnicy, którzy są powołani na igrzyska olimpijskie w Pekinie spędzali czas w Polsce – z wyboru bądź przymusu. Dawid Kubacki kończył jeszcze swoją kwarantannę, Kamil Stoch leczył kontuzję, a Piotr Żyła dopiero zaczynał przymusową izolację. Tylko Stefan Hula i Paweł Wąsek mogli w spokoju trenować w Zakopanem i czekać na swoich kolegów. Teraz już wiemy, że sprawy wracają do normy.
Kamil Stoch i Dawid Kubacki wracają na skocznię
Kamil Stoch i Dawid Kubacki wrócili w niedzielę do treningów na skoczni w Zakopanem. Podopieczni Michała Doleżala są w stanie wziąć udział w ostatnich konkursach przed igrzyskami olimpijskimi. Polski Związek Narciarski poinformował, że w Willingen zobaczymy czterech naszych zawodników – Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Stefana Hulę i Pawła Wąska. Cała kadra prosto z niemieckiej ziemi ruszy do Pekinu na imprezę stulecia.
Piotr Żyła też ma szansę
Szansę na start ma również Piotr Żyła, o czym PZN poinformował w oddzielnym komunikacie. „W Titisee-Neustadt z przedstawicielami FIS rozmawiał Dyrektor Adam Małysz. Zmianie uległy przepisy FIS. Żyła musi przejść 8 dni kwarantanny (wcześniej było 14 dni), a następnie uzyskać negatywny wynik testu na COVID-19” – napisano na Twitterze związku.
Zawody w Willingen odbędą się w dniach 28-30 stycznia z zaznaczeniem, że pierwszego dnia odbędzie się konkurs drużyn mieszanych. 31 stycznia Polacy wylecą do Chin walczyć o jak najlepsze rezultaty.