Niecodzienne zdarzenie w trakcie meczu Australian Open. Dziewczynka od podawania piłek była przerażona
Poniedziałkowe starcie Stefanosa Tsitsipasa z Taylorem Fritza w Australian Open nie zawiodło fanów tenisa. Do wyłonienia ćwierćfinalisty turnieju konieczne było rozegranie pięciu setów, a po trwającym ponad trzy godziny meczu awans przypieczętował rozstawiony z numerem czwartym Grek.
Nietypowa sytuacja w meczu Australian Open
Po spotkaniu wiele mówi się nie tylko o bardzo dobrej postawie Amerykanina, który wysoko postawił poprzeczkę faworytowi, ale także o niecodziennej sytuacji z udziałem dziewczynki zajmującej się podawaniem piłki.
Do zdarzenia doszło w piątym, decydującym secie. Na początku partii, przy zagrywce Tsitsipasa, dziewczynka chcała podbiec do Greka, by podać mu piłkę. Po chwili zatrzymała się i przerażona zakryła usta dłonią. Jak się okazało, na korcie pojawił się owad, do którego dziewczynka bała się zbliżyć. Takich obaw nie miał za to tenisista, który chwycił insekta i przeniósł go poza kort.
Australian Open. Tsitsipas w gronie najlepszych zawodników
Stefanos Tsitsipas nie jest jedynym tenisistą, który zapewnił sobie udział w ćwierćfinale Australian Open. Grek w walce o półfinał zmierzy się z Jannikiem Sinnerem, który w poprzedniej rundzie turnieju pokonał Alexa de Minaura. Ciekawie zapowiada się także pojedynek Daniła Miedwiediewa z Felixem Auger-Aliassimem. W gronie półfinalistów jest już Rafael Nadal, który pokonał Demosa Shapovalowa.
Do ćwierćfinału rywalizacji kobiet awansowała z kolei Iga Świątek, która w nocy z wtorku na środę zmierzy się z Kaią Kanepi. Estonka wprawdzie w 1/8 finału dość niespodziewanie wyeliminowała Arynę Sabalenkę, ale to Polka będzie faworytką starcia.