Trener wicemistrzów świata wskazał, kto powinien zastąpić Paulo Sousę. Przy okazji skrytykował Portugalczyka
Najnowsze doniesienia wskazują, że to Andrij Szewczenko jest obecnie faworytem Cezarego Kuleszy, który wciąż nie zdecydował, kto zastąpi Paulo Sousę. Nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski poznamy 31 stycznia i wiele wskazuje na to, że najbliższe dni upłyną pod znakiem kolejnych doniesień i spekulacji na temat przyszłości kadry.
Kto za Paulo Sousę?
Wciąż nie jest przesądzone, czy to właśnie Ukrainiec poprowadzi Biało-Czerwonych w kolejnych meczach, a w grze o stanowisko trenera pozostaje także Adam Nawałka. Według Raymonda Domenecha obecnie najrozsądniejszą decyzją byłoby postawienie właśnie na Nawałkę. – Były selekcjoner polskiej kadry, mieszkający w kraju, na sto procent nie tylko oglądał wszystkie ostatnie mecze Polaków, ale też z jest w kontakcie z piłkarzami, ze środowiskiem – ocenił w rozmowie z WP SportoweFakty.
Jak wyjaśnił trener, który w 2006 roku poprowadził Francuzów do wicemistrzostwa świata, Nawałka nie będzie musiał zajmować się diagnozowaniem problemów kadry, ponieważ obserwuje ją cały czas i wie, z jakimi kłopotami się boryka. Biorąc pod uwagę, że szkoleniowiec nie będzie miał wiele czasu na przygotowanie drużyny do baraży, znajomość zespołu przemawia na korzyść 64-letniego szkoleniowca.
Domenech został zapytany także o ocenę zachowania Paulo Sousy, który pod koniec grudnia rozwiązał kontrakt z PZPN-em i odszedł do brazylijskiego Flamengo. – Szczerze mówiąc, rzadko kiedy zgadzałem się z Sousą. Teraz jest tak samo. Według mnie postąpił nieuczciwie. Tak się nie robi. Czy ktoś zmusił go do podpisania umowy Polską? Zakładam, że nie. Zrobił to dobrowolnie. A umowy trzeba honorować – ocenił.