Złoty medal padł łupem Austrii. Polscy skoczkowie robili, co mogli

Dodano:
Kamil Stoch Źródło: Newspix.pl / TOMASZ MARKOWSKI
Polscy skoczkowie narciarscy walczyli w poniedziałek o medale igrzysk olimpijskich w konkursie drużynowym. Mimo ogromnych starań i wielkich nadziei zakończyliśmy zmagania dopiero na 6. miejscu. Złoty medal padł łupem Austrii. Zapraszamy do prześledzenia relacji na żywo z tego wydarzenia.

Do Pekinu poleciało pięciu polskich zawodników. Tyle czterech z nich mogło wystąpić w konkursach indywidualnych. To samo tyczy się oczywiście konkursu drużynowego. Po raz kolejny na dużej skoczni Michał Doleżal zrezygnował z doświadczonego Stefana Huli. Na belce startowej pojawili się Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki i Kamil Stoch, który szybko musiał otrząsnąć się po sobotnich zawodach indywidualnych.

Nasz trzykrotny mistrz olimpijski nie zdołał zdobyć kolejnego medalu w rozgrywkach indywidualnych. Stoch po pierwszej serii zawodów zajmował 4. miejsce i w drugiej odsłonie konkursu przypuścił atak na podium. Ostatecznie jednak zakończył na pozycji tuż za strefą medalową. Polak po konkursie nie potrafił ukryć łez. – Trudno mi się z tym pogodzić. Wiem, że to jest super miejsce i wielu zawodników chciałoby tu być. Poświęciłem naprawdę wiele ostatnio i chciałem dostać trochę większą nagrodę. Widocznie tak musi być – mówił rozżalony mistrz w rozmowie z Eurosportem.

Konkurs drużynowy nie poszedł po naszej myśli

W konkursie drużynowym reprezentacja Polski zajęła zaledwie 6. miejsce. Biało-Czerwoni oddali tak naprawdę tylko dwa dobre skoki - w pierwszej serii dobrze zaprezentowali się Paweł Wąsek i Kamil Stoch, którzy jeszcze tchnęli nadzieję w naszą kadrę. Niestety druga odsłona konkursu to w wykonaniu naszych zawodników przeciętność. Konkurs padł łupem Austriaków. Drugie miejsce zajęła Słowenia, a brązowy medal w ostatniej chwili wywalczyli Niemcy.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...