Włoskie media zachwycone reprezentantem Polski. Był jednym z najlepszych na boisku
W 34. kolejce Serie A Juventus mierzył się na wyjeździe z Sassuolo. Nie był to łatwy mecz dla piłkarzy Starej Damy, którzy od 39. minuty przegrywali 1:0. Ostatecznie udało im się odwrócić losy spotkania i zwyciężyć 2:1. Dzięki temu mają już tylko jeden punkt straty do trzeciego SSC Napoli. Po ostatnim gwizdku dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego ocenili zawodników obu drużyn. Zdaniem włoskich mediów jednym z najlepszych na boisku był Wojciech Szczęsny.
Wojciech Szczęsny doceniony przez dziennikarzy
Pierwszy bramkarz reprezentacji Polski nie zdołał zachować czystego konta. Mimo to został doceniony, ze względu na kilka bardzo udanych interwencji, które uratowały jego zespół przed stratą kolejnych bramek. Polaka komplementował portal SportItalia, który wystawił mu wysoką notę. Otrzymał od redakcji siódemkę. „Szczęsny dokonał prawdziwego cudu, gdy Gianluca Scamacca strzelał z bliskiej odległości” – napisano.
Wojciecha Szczęsnego chwalili również dziennikarze włoskiego Eurosportu, którzy ocenili jego występ na 6,5. „Nienaganny występ. Kilka razy uratował swoją drużynę. Został pokonany przez Raspadoriego strzałem z bliska, ale to nie wpłynęło na jego ocenę” – możemy przeczytać w uzasadnieniu.
Z kolei minimalnie gorszą notę 32-latek dostał od portalu TuttoMercatoWeb. Polski golkiper został oceniony na 6. W argumentacji redakcja doceniła go za skuteczne parady m.in. przy strzałach Berardiego i Scamacci. Identyczną notę Polak otrzymał od serwisu Modenamonday.it i co ciekawe, była to druga najwyższa ocena w całym zespole Juventusu. Lepszy był jedynie Paulo Dybala, który dostał 6,5.
Jedną z najniższych ocen Wojciech Szczęsny otrzymał od dziennikarzy „La Stampa”. Ich zdaniem reprezentant Polski zasłużył tylko na 5,5. „Był czujny, gdy strzelali Berardi i Scamacca. Ponosi jednak winę za gola Raspadoriego, ponieważ piłka wpadła przy bliższym słupku” – napisano.
W kolejnej serii gier Juventus zmierzy się z ostatnią w ligowej tabeli Venezią. Zawodnicy Starej Damy wciąż walczą o zajęcie trzeciego miejsca na zakończenie sezonu.