ŁKS Łódź wybrał nowego trenera. To on poprowadzi drużynę w kolejnym sezonie

Dodano:
Piłkarze ŁKS-u Łódź Źródło: Newspix.pl / Radosław Jóźwiak / Cyfrasport
Według najnowszych doniesień ŁKS Łódź wybrał już nowego trenera. Kibice Rycerzy Wiosny mogą szykować się na sentymentalny powrót szkoleniowca po kilku latach. Ma ich bowiem znów poprowadzić Kazimierz Moskal.

Przyszłość Łódzkiego Klubu Sportowego od dłuższego czasu stoi pod znakiem zapytania i to w wielu kwestiach. Biało-czerwono-biali nie dostali licencji na grę w Ekstraklasie, wciąż nie wiadomo jak to będzie wyglądało względem udziału w Fortuna 1. lidze, w ostatnich miesiącach przydarzały się duże opóźnienia w wypłatach dla piłkarzy, a do tego pod względem sportowym drużyna zwyczajnie zawiodła. Choć celem by awans do Ekstraklasy, skończyło się na 10. miejscu w tabeli.

Fortuna 1. liga. Kazimierz Moskal blisko powrotu do ŁKS-u Łódź

Teraz sternicy klubu chcą – lub nawet już to uczynili – wprowadzić w życie plan naprawczy, który ma na celu ustabilizowanie sytuacji finansowo-sportowej. Jedną z ważniejszych decyzji, ma być powrót Kazimierza Moskala na ławkę trenerską, o czym dziś poinformował Przemysław Langier z portalu goal.pl.

To właśnie ten trener był ostatnim, którego fani ŁKS-u pozytywnie wspominają. Za jego kadencji łodzianie wywalczyli awans do Ekstraklasy, a prezes Tomasz Salski zapowiadał wówczas, że nawet jeśli zespół spadnie do I ligi, to wróci do niej z Moskalem za sterami. Ostatecznie jednak szkoleniowiec został wtedy zwolniony z inicjatywy dyrektora sportowego jeszcze przed spadkiem na zaplecze Ekstraklasy. Kolejni wybrańcy Rycerzy Wiosny – Wojciech Stawowy, Ireneusz Mamrot, Kibu Vicuna i Marcin Pogorzała – jednak zawodzili.

Fortuna 1. liga. Kazimierz Moskal przejmie ŁKS dzięki odejściu Krzysztofa Przytuły

W kuluarach mówi się, że powrót Moskala na stadion przy al. Unii 2 ma jeszcze jeden wymiar. Będzie on możliwy między innymi dlatego, iż już 1 czerwca z klubem powinien pożegnać się Krzysztof Przytuła, wspomniany dyrektor sportowy Łodzian. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że stary-nowy trener ŁKS-u i działacz nie darzą się sympatią i gdyby nie odejście drugiego z wymienionych, ponowne zatrudnienie Moskala nie miałoby szans się wydarzyć.

Źródło: goal.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...