Szokujące zdarzenie podczas półfinału Roland Garros. Kobieta wtargnęła na kort!
W drugim półfinale wielkoszlemowego French Open doszło do pojedynku Caspera Ruuda z Marinem Ciliciem. Norweg na jednym z wcześniejszych etapów wyeliminował z turnieju m.in. Huberta Hurkacza. Z koli Chorwat uporał się chociażby z wiceliderem światowego rankingu Daniiłem Miedwiediewem. W starciu o wielki finał Roland Garros lepszy okazał się tenisista ze Skandynawii. Pogromca „Hubiego” zwyciężył z niżej notowanym zawodnikiem z Bałkanów 3:6, 6:4, 6:2, 6:2. To był dobry mecz, ale nie zostanie on tylko zapamiętany ze względu na swój poziom. W trakcie spotkania doszło także do nietypowego, szokującego zdarzenia.
Aktywistka przerwała półfinałowy mecz French Open 2022
W trakcie trzeciego seta, gdy Casper Ruud prowadził w gemach 4:1 i miał swój serwis, na kort wbiegła młoda kobieta. Ku zdziwieniu tysięcy ludzi aktywistka pobiegła do siatki i uklęknęła, a następnie się do niej przywiązała. Zrobiła to na tyle sprawnie, że nikt nie zdążył odpowiednio wcześniej zareagować. Ludzie byli w szoku. Mecz został natychmiast przerwany, a na placu gry pojawiła się ochrona.
Co ciekawe, kobieta była ubrana w koszulkę z napisem „Pozostało nam 1028 dni”. Zdaniem francuskich mediów może mieć to związek z protestami dotyczącymi zmian klimatycznych. W czasie, gdy próbowano poradzić sobie z aktywistką, transmisja spotkania została przerwana, zawodnicy udali się do szatni. Na kort powrócili po około 10 minutach, po tym, jak ochroniarze znieśli aktywistkę z placu gry.
W finale wielkoszlemowego French Open Casper Ruud zmierzy się z Hiszpanem Rafaelem Nadalem. Doświadczony tenisista gra dalej, ponieważ Alexander Zverev doznał potwornej kontuzji.