Były reprezentant Polski nie kryje rozczarowania. Siatkarz nie zakończy kariery tam, gdzie chciał

Przygodę Rafała Buszka z Asseco Resovią Rzeszów można podzielić na kilka etapów, ponieważ w ciągu 12 lat między podpisaniem pierwszego kontraktu z zespołem z Podkarpacia a rozstaniem z drużyną reprezentował jeszcze barwy Fartu Kielce, AZS-u Olsztyn i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

PlusLiga. Rafał Buszek odchodzi z Resovii

W sumie były reprezentant Polski rozegrał w Resovii siedem sezonów i wydawało się, że pozostanie w drużynie również na kolejny. Tak się jednak nie stało, a pod koniec maja klub poinformował o rozstaniu z doświadczonym zawodnikiem. Sam zainteresowany nie ukrywa, że liczył na inny obrót spraw, o czym opowiedział w rozmowie z portalem nowiny24.pl.

Negocjacje były bardzo długie, ale nie zakończyły się pomyślnie. Tak bywa w profesjonalnym sporcie. Chciałem zakończyć swoją karierę w Resovii, w której miałem przyjemność grać z wieloma świetnymi zawodnikami, ikonami klubu jak Achrem czy Ignaczak, ale na dzień dzisiejszy to się nie uda – przyznał.

Wciąż nie wiadomo, gdzie Buszek zagra w przyszłym sezonie. Jak sam zdradził, nie zamierza jeszcze kończyć kariery i jest blisko podpisania kontraktu z nowym klubem. – Nie mogę jeszcze powiedzieć gdzie, ale będę grał w siatkówkę. Nowy klub jest coraz bliżej, ale nie powiedziałbym, że znajduje się blisko – stwierdził enigmatycznie.

Grający na pozycji przyjmującego 35-latek ma na swoim koncie cztery tytuły mistrza Polski wywalczone z Resovią oraz ZAKSĄ. Buszek sięgał także po srebrny medal Ligi Mistrzów i Puchar Polski, a z reprezentacją zdobył w 2014 roku mistrzostwo świata.