Legenda opuszcza drużynę z PlusLigi. Zaskakująca decyzja polskiego klubu

Legenda opuszcza drużynę z PlusLigi. Zaskakująca decyzja polskiego klubu

Rafał Buszek, legenda Asseco Resovii
Rafał Buszek, legenda Asseco Resovii Źródło:Newspix.pl / Anna Klepaczko / FotoPyK
Rafał Buszek nie będzie już reprezentował barw Asseco Resovii. Żywa legenda klubu postanowiła opuścić drużynę, o czym dowiedzieliśmy się z oficjalnej strony internetowej drużyny z Podkarpacia.

Jedną z najważniejszych zmian, do których dochodzi w Asseco Resovii, jest bez wątpienia odejście pewnego bardzo doświadczonego zawodnika. Mowa o Rafale Buszku, związanym z podkarpackim zespołem od wielu lat. Mimo że w minionych rozgrywkach nie pełnił on już tak ważnej roli w drużynie, i tak był jej liderem.

PlusLiga. Rafał Buszek odchodzi z Asseco Resovii

Teraz jednak drogi 35-letniego siatkarza oraz drużyny się rozchodzą. Dowiedzieliśmy się o tym ze strony internetowej klubu.

„Rafał jest legendą Asseco Resovii, zawodnikiem, który był jednym z twórców największych sukcesów klubu w XXI wieku. Wszyscy pracownicy klubu i koledzy z drużyny zawsze mogli liczyć na jego zaangażowanie i profesjonalizm. Darzymy Rafała ogromnym szacunkiem. Bardzo dziękujemy za wszystko, co zrobił dla naszego klubu i życzymy powodzenia w dalszej karierze” – powiedział Piotr Maciąg, prezes Asseco Resovii, cytowany w oficjalnym komunikacie.

W tej chwili nie wiadomo jeszcze, gdzie Buszek podpisze być może nawet ostatni kontrakt w zawodowej karierze.

Rafał Buszek i jego CV pełne sukcesów

Wraz z Resovią atakujący odniósł jeden z największych sukcesów w jej historii, to znaczy zdobył z nią mistrzostwo Polski w 2013 i 2015 roku, w sezonie 2014/15 dotarł też do finału siatkarskiej Ligi Mistrzów. Poza tym ma na koncie dwa krajowe tytułu wygrane również z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Wiele meczów – dokładnie rzecz biorąc 90 – Buszek rozegrał również w ekipie Biało-Czerwonych, z którą w 2014 sięgnął po złoty medal mistrzostw świata.

Czytaj też:
Zbigniew Bartman jest rozczarowany tym reprezentantem Polski. Nie daje drużynie tyle, ile powinien

Źródło: Asseco Resovia