Nikola Grbić trzyma siatkarzy w niepewności. Trener obawia się przekazania tej informacji
Po porażce z Iranem w pierwszym meczu turnieju fazy grupowej w Gdańsku polscy siatkarze liczyli na rewanż z reprezentacją Chin. W porównaniu z poprzednim spotkaniem Nikola Grbić zdecydował się na roszady w składzie. Miejsce w podstawowej szóstce zachował tylko Jakub Kochanowski, u boku którego starcie z Chinami rozpoczęli Jan Firlej, Łukasz Kaczmarek, Tomasz Fornal, Kamil Semeniuk, Karol Kłos i Jakub Popiwczak.
Pomimo trudnego początku, Biało-Czerwonym udało się odwrócić losy seta, a później meczu. Jasnym punktem zespołu był Tomasz Fornal, który skuteczną zagrywką i pewnym atakiem w znacznym stopniu przyczynił się do zwycięstwa z reprezentacją Chin. Po spotkaniu Nikola Grbic odpowiedział na pytania dziennikarzy dotyczące składu na finały Ligi Narodów, które w dniach 20-24 lipca odbędą się w Bolonii.
Grbić: Obawiam się, że siatkarze stracą motywację
Na turniej pojedzie 14 zawodników, a według informacji Interii obecnie na zgrupowaniu jest 17 siatkarzy. Oprócz tych zgłoszonych do gry w Gdańsku, z Biało-Czerwonymi trenują Grzegorz Łomacz, Bartosz Kwolek i Mateusz Poręba. – Skład na Bolonię podam w ostatnim możliwym momencie. Trzeba wykluczyć trzech zawodników. Jednego atakującego, jednego rozgrywającego i... zobaczymy, kto będzie trzeci – powiedział po meczu z Chinami Nikola Grbić.
Szkoleniowiec z reguły stawia na czterech przyjmujących i środkowych, ale – jak stwierdził – wszystko jest możliwe. – Wiele zależy od tego, w jakim stanie fizycznym będą zawodnicy – zaznaczył. Selekcjoner obawia się, że jeśli poda listę powołanych zbyt wcześnie, to zawodnicy stracą motywację. – Chcę więc, by czuli się ważni. Każdy z nich musi do ostatniego momentu wiedzieć, że może zagrać w Bolonii. A tak wybrana grupa najprawdopodobniej pojedzie również na mistrzostwa świata – tłumaczył.
Fornal pojedzie na finały Ligi Narodów? „Byłbym głupi, gdybym zrobił inaczej”
Po meczach z Chinami i Iranem coraz bliższy wyjazdu na finały i Mistrzostwa Świata wydaje się być wcześniej wspomniany Tomasz Fornal, który w tych spotkaniach popisywał się świetną zagrywką i skutecznym atakiem na poziomie 82 procent. Selekcjoner zapytany, czy przyjmujący będzie miał miejsce w składzie, odpowiedział, że to oczywiste, jeśli będzie grał tak jak z reprezentacją Chin. – Byłbym głupi, gdybym zrobił inaczej. Naturalnie siatkarze, którzy dobrze się prezentują, będą grać więcej – podkreślił Grbić. Szkoleniowiec jest z niego zadowolony, bo jak przyznał, poprawia się z każdym treningiem. – Jestem usatysfakcjonowany z tego, jak odnalazł się w swojej roli – powiedział trener.