Dantejskie sceny na stadionie Lechii Gdańsk. Prezydent miasta złożyła ważną deklarację
W dobie skandalu na trybunach Polsat Plus Areny Gdańsk czwartkowe zwycięstwo Lechii Gdańsk nad Akademiją Pandew w pierwszym meczu kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy ma znaczenie drugorzędne. Cały czas dyskutuje się o tym, co się stało już w siódmej minucie spotkania. Doszło wówczas do starć kibiców w jednym z sektorów. Po jakimś czasie chaos został opanowany, ale delegat UEFA na mecz Lechii z Akademiją przekazał, że jeszcze jeden, nawet najmniejszy incydent, poskutkuje zakończeniem meczu i walkowerem na korzyść ekipy z Macedonii Północnej. Do sieci trafiło nagranie z zamieszek sprzed stadionowego pubu.
Trener Lechii Gdańsk po zamieszkach na trybunach: Jest nam wstyd
Zdarzenie to skomentowało wiele ważnych osobistości w świecie sportu, czy w samym Gdańsku. Po komunikacie, który został opublikowany na stronie Lechii, głos zabrał jej trener Tomasz Kaczmarek. – W pierwszej kolejności, chciałbym wszystkich, którzy przybyli na stadion przeprosić za to co się stało na jednej z trybun. Jest nam wstyd – powiedział na pomeczowej konferencji.
– Gramy dla ludzi, to co robimy, jest po to, by rodziny mogły przyjść na mecz z dziećmi, by mogły oglądać naszą pasję i pracę. Chcemy, żeby czuli się bezpiecznie i żeby chętnie wracali na stadion. Mam nadzieję, że zostanie to bardzo dokładnie wyjaśnione – podkreślił Tomasz Kaczmarek. Szkoleniowiec zrelacjonował, jak ta sytuacja wyglądała z perspektywy jego i jego piłkarzy. – W pierwszym momencie nie mogliśmy uwierzyć w to, co widzimy. Staramy się, jako zespół, być przygotowanym na wszystko, ale nie na coś takiego – kontynuował.
– W szatni, gdy już ochłonęliśmy, powiedzieliśmy sobie, że na ten moment jako zespół pracowaliśmy przez rok i nie pozwolimy, by to popsuto. Mieliśmy obowiązek wyjść na boisko i pokazać ludziom jak gra jest prawdziwa Lechia, by wszyscy mogli wrócić do domu z uśmiechem na ustach – zakończył trener Kaczmarek.
Prezydent Gdańska złożyła obietnicę
Głos w tej sprawie zabrał także były prezes PZPN Zbigniew Boniek, który w swoim stylu wypunktował kibiców i odniósł się do swojej kadencji w związku. „Dlaczego prezes Boniek nie chce dawać nam kibicom biletów, aby robić atmosferę na meczach? Właśnie dlatego, wole normalnych ludzi i atmosferę przyjaźni na trybunach... Dobranoc” – napisał na Twitterze wiceprezydent UEFA.
Do sytuacji w meczu Lechii Gdańsk z Akademiją Pandew w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy odniosła się również prezydent miasta – Aleksandra Dulkiewicz, która zapewniła, że nie pozwoli, by naprawa szkód została przeprowadzona za pieniądze jej obywateli. „Stadionowi chuligani nie zdołali całkowicie zepsuć sportowego święta. Jednocześnie zapewniam, że ani jedna złotówka z kieszeni podatników nie trafi na pokrycie szkód. Za ich naprawę zapłaci organizator meczu” – napisała na swoim Facebooku.