Czołowy klub PlusLigi ogłosił zaskakujący transfer. Do zespołu dołączył doświadczony siatkarz

Dodano:
Dawid Gunia (z numerem 4) Źródło: Newspix.pl / Wojciech Figurski/ 058sport.pl
Kluby PlusLigi wciąż kompletują zespoły przed startem nowego sezonu, a kolejny transfer ogłosiła właśnie PGE Skra Bełchatów. Szeregi czwartej drużyny ostatnich rozgrywek PlusLigi zasili doświadczony środkowy, który w przeszłości grał już w Bełchatowie.

PGE Skra Bełchatów ostatni sezon PlusLigi zakończyła na czwartym miejscu, przegrywając rywalizację o medal z siatkarzami z Zawiercia. Jeszcze w trakcie rozgrywek z posadą trenera Skry pożegnał się Slobodan Kovac, którego zastąpił Joel Banks. Zmiana szkoleniowca nie jest jedyną, jaka czeka drużynę z Bełchatowa.

PlusLiga. Dawid Gunia w Skrze Bełchatów

Ze Skry odeszli już Milad Ebadipour i Robert Taht, a na wypożyczenie udał się Mikołaj Sawicki. Do zespołu dołączyli z kolei Filippo Lanza, Lukas Vasina i Jakub Rybicki. Szeregi drużyny zasilił także Dawid Gunia, o czym poinformowano w poniedziałek 18 lipca.

Środkowy swoją karierę siatkarską zaczynał w AZS-ie Racibórz, a w 2006 roku został zawodnikiem rezerw PGE Skry Bełchatów. 35-letni dzisiaj siatkarz w trakcie swojej bogatej kariery reprezentował jeszcze barwy takich zespołów jak Asseco Resovia, AZS Częstochowa, Transfer Bydgoszcz, MKS Będzin czy Jastrzębski Węgiel. Ostatnie dwa sezony spędził z kolei w Cuprum Lubin.

Przed Gunią trudne zadanie

Gunia o miejsce w składzie Skry będzie walczył ze środkowymi, którzy grają w reprezentacji Polski, czyli z Mateuszem Bieńkiem i Karolem Kłosem. Jak zastrzegł 35-latek, z szacunkiem podchodzi do rywalizacji ze wspomnianymi siatkarzami. – Oczywiście cieszy mnie fakt, że będę miał okazję rywalizować z tak utytułowanymi zawodnikami i mam nadzieję, że przyniesie to wiele korzyści dla klubu – podsumował.

Nowy środkowy Skry nie ukrywa, że dobrze wspomina grę w rezerwach bełchatowskiego klubu. – Bardzo dobrze wspominam ten czas, bo wyniosłem z niego naprawdę wiele. Uczyłem się wtedy samodzielności i wytrwałości, co było bezcenne w moim późniejszym życiu. Poznałem też wówczas wielu wartościowych zawodników, od których dużo się nauczyłem – zaznaczył.

Źródło: WPROST.pl / skra.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...