Były reprezentant Polski wymownie o Nikoli Grbiciu. Wyjaśnił, dlaczego trener „jest szczęściarzem”
Kiedy Nikola Grbić przejął reprezentację Polski i rozesłał pierwsze powołania, jednocześnie wprawił w osłupienie całe siatkarskie środowisko. W ogłoszonej kadrze nie znalazł bowiem miejsca dla wielu doświadczonych zawodników – na przykład Fabiana Drzyzgi, Piotra Nowakowskiego czy Damiana Wojtuszka. Kilku pominiętych przez niego graczy od razu ogłosiło zakończenie karier. Siłą rzeczy drużyna Biało-Czerwonych została mocno przebudowana i właśnie na ten temat wypowiedział się Łukasz Żygadło na łamach „Przeglądu Sportowego”.
Łukasz Żygadło twierdzi, że Nikola Grbić jest szczęściarzem. Dlaczego?
Kosztem wspomnianych dawnych liderów naszego zespołu narodowego, w ekipie trenera Grbicia znalazło się sporo debiutantów oraz znacznie mniej doświadczonych siatkarzy, którzy jednocześnie przejawiają całkiem spory potencjał. Czy Serb postąpił słusznie? – Uważam, że warto dokonać zmian po zakończeniu czteroletniego cyklu – stwierdził jednoznacznie.
Jednocześnie Żygadło uważa, że Biało-Czerwoni jako drużyna mają przed sobą świetlaną przyszłość. Mało tego, 37-letni gracz Qatar SC sądzi, iż nasz selekcjoner powinien cieszyć się szczególnie z jednej rzeczy. – Wydaje mi się, że można być optymistą, jeśli chodzi o przyszłość naszej reprezentacji. Nikola Grbić jest szczęściarzem, że w trakcie budowy drużyny na mistrzostwa świata ma duży wybór. Polska posiada wielu siatkarzy, których zazdroszczą nam rywale. Rolą renera jest dobór odpowiednich zawodników – stwierdził.
Już niebawem reprezentacja Polski przystąpi do półfinału Ligi Narodów. 23 lipca zmierzy się ze Stanami Zjednoczonymi.